VW ID.3 Harlekin to był tylko żart, ale fani się wściekli - Trends Magazines

VW ID.3 Harlekin to był tylko żart, ale fani się wściekli

Prima aprillis w mediach to czas, gdy celowo do sieci trafiają zmyślone newsy. Nawet duzi producenci podejmują zabawę i w tym roku Volkswagen opublikował informację o pojawieniu się nowego modelu. VW ID.3 Harlekin miał być kontynuacją specjalnej wersji zapoczątkowanej przez Polo. Niestety, gdy Volkswagen przyznał się, że to prima aprillisowy żart, fani nie byli zachwyceni.

Wersje Harlekin są znane wszystkim fanom marki z Wolfsburga. Volkswagen zapoczątkował tę serię w latach 90. wypuszczając Polo 6N w wielokolorowej odmianie. Teraz VW chciał ucieszyć fanów prezentując model ID.3 Herlekin. 

VW ID.3 2024 – facelifting prawie niezauważalny

VW ID.3 Harlekin okazał się hitem, lecz „fejkowym”

Odzew był niezwykły, fani bardzo ucieszyli się na powrót Harlekina, nawet w wersji elektrycznej, choć oczywiście wielu pozostało czujnych i od razu wykryło, że ta informacja to prima aprillisowy żart. Niestety efekt był odwrotny do zamierzonego i zamiast „śmieszków heheszków” fani się wściekli. Odzew był na tyle negatywny, że Volkswagen usunął ze swoich stron informację o ID.3 Harlekin.

Swoją drogą, ogromna szkoda, że marka z Wolfsburga nie rozważa na wprowadzenie na rynek elektryka w kolorowej i wesołej wersji. Byłby to miły gest w kierunku fanów i ciekawe odświeżenie w dzisiejszej szarej i jednakowej motoryzacji. 

Fantazyjne VW Polo III Harlekin i nowe Polo – które zwróci większą uwagę

VW Polo Harlekin – więcej kolorów!

Polo Harlekin miał swój debiut w 1995 roku. To najbardziej kolorowy VW w historii, który co ciekawe, w ogóle miał nie wejść do produkcji. W kilku salonach niemieckiej marki stanęło 20 kolorowych Polo, jeszcze nie Harlekin. Co ważne, kolorowe Volkswageny nie były lakierowane losowo. Każdy kolor na karoserii był przypisany poszczególnym grupom elementów. Żółty symbolizował wyposażenie, niebieski układ napędowy, zielony kolor nadwozia, a czerwony opcje.

Wesołe kompakty przypadły klientom do gustu i Volkswagen zdecydował się wypuścić limitowaną wersję – Harlekin. Model ten odniósł nieoczekiwany sukces – powstało ponad 3.800 sztuk, co dziś czyni Polo Harlekin łakomym kąskiem dla fanów marki. 

VW Polo Harlekin x2 – żyj kolorowo

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Podobne

Gruz E36 z teledysku porzucony w krzakach

Nietypowe znalezisko przesłał nam nasz czytelnik z pytaniem: "co miał poeta na myśli tworząc ten projekt"? Oto prawdziwy gruz w postaci BMW E36. Jakikolwiek opis do tego samochodu jest po prostu zbędny. To BMW wpadło w ręce mechanika-sadysty, który wyżywał się na aucie swoją tarczową piłą. Dach został obcięty, reflektory oraz przedni zderzak wyrwane, wnętrze…

Używany Volkswagen Bora. Oszczędny, niedrogi i praktyczny sedan

Bora została zbudowana na bazie Golfa IV, ale mierzyła wyżej. Znajdowało to odzwierciedlenie w bogatszym wyposażeniu i wyższych cenach nowych samochodów. Na rynku wtórnym dysproporcje stały się symboliczne. Czy warto kupić używaną Borę? W 1979 roku zadebiutował Volkswagen Jetta – sedan wywodzący się z Golfa pierwszej generacji. Pięć lat później do walki o klientów ruszyła…