Nowy VW Passat B9 oficjalnie. Czy kombi w dieslu ma dziś sens? - Trends Magazines

Nowy VW Passat B9 oficjalnie. Czy kombi w dieslu ma dziś sens?

Dziś na rynku dominują SUV-y i crossovery i wydawałoby się, że posiadanie kombi z silnikiem diesla jest passe. Mimo to Volkswagen prezentuje nową generację Passata Variant, a w ofercie znalazły się aż trzy silniki diesla. Co jeszcze prezentuje nowy VW Passat B9? 

Pierwsze zapowiedzi i testy Passata B9 widzieliśmy już na początku roku, a teraz możemy oglądać nowy model już w pełni. Przypomnijmy, że nowy Passat pojawi się tylko w odmianie Variant, a więc jako kombi. To może być zawód dla kierowników średniego szczebla, którzy chętnie wybierali ten ten model jako wersję sedan. W Europie jednak zdecydowana większość zamówień to kombi, dlatego VW zdecydował się pozostawić przy życiu tylko ten rodzaj nadwozia. 

Nowy VW Passat B9 to naprawdę duże auto

Dziewiąta generacja urosła względem poprzednika i mierzy teraz 4917 mm długości, 1852 mm szerokości oraz 1506 mm wysokości. Rozstaw osi to 2841 mm. Nie tylko jego nadwozie jest wielkie, ale takie bagażnik – ma aż 690 litrów. Po złożeniu tylnej kanapy otrzymujemy aż 1920 litrów przestrzeni bagażowej. 

Kształt reflektorów jest bardzo regularny, bez wielu krzywizn – przypominają trochę te z BMW 3 po liftingu. Od lamp ciągnie się LEDowa linia, która jest już charakterystyczna dla nowych modeli VW. Z tyłu mamy to samo rozwiązanie. Tylna klapa przypomina kształtem tę z generacji B8, ale mamy tutaj nowy kształt tylnych lamp. 

Projektując kształt nowego Passata Variant myślano również o względach ekologicznych, dlatego współczynnik oporu powietrza wynosi tylko 0,25 Cx. Wszystko po to, aby ograniczyć spalanie paliwa.

Pod maską nowego Passata pozostanie diesel

VW Passat Variant B9 został zbudowany na platformie MQB evo, która daje większe możliwości zainstalowania napędu. Mamy tutaj nowy silnik 1.5 TSI evo połączony ze skrzynią DSG. Ma być mistrzem wydajności. Moc to 150 KM. Dodatkową nowością jest układ hybrydowy. Główną jednostką napędową jest benzynowy silnik 1.5 TSI z bateriami o pojemności 19,7 kWh netto – to pozwala przejechać nawet 100 km na samym prądzie.

Mimo elektryfikacji jednostek napędowych, w ofercie pozostanie też coś dla tradycjonalistów. Do wyboru będą trzy silniki benzynowe i trzy diesle. Wszystkie motory wysokoprężne mają pojemność 2.0, moc waha się od 122 do 193 KM. Benzynowe silniki to wspomniany już 1.5 TSI oraz mocniejsze 2.0 TSI o mocy 204 lub 265 KM (z napędem 4MOTION). 

VW Passat Variant B9 – gama silnikowa

  • 1.5 eTSI – 150 KM
  • 2.0 TSI – 204 KM
  • 2.0 TSI 4MOTION – 265 KM
  • 2.0 TDI – 122 KM
  • 2.0 TDI – 150 KM
  • 2.0 TDI 4MOTION- 193 KM
  • eHybrid – 204 KM
  • eHybrid – 272 KM

Nowością jest również zaawansowane technicznie zawieszenie adaptacyjne. Amortyzatory w nowym Passacie mają teraz po dwa zawory każdy, dzięki czemu można osobno regulować sztywność podczas pracy amortyzatora. Ma to znacznie zredukować ruchy nadwozia podczas jazdy po nierównościach i tym samym poprawić komfort jazdy. 

Dodatkowo, mają pojawić się ultra komfortowe fotele z 10 poduszkami. Mają one za zadanie niwelować nierówności tak, aby pasażerowie praktycznie ich nie odczuwali. 

Wnętrze nowego Passata to zupełna nowość

Nie przypomina już schodzącej generacji, znacznie ubyło przycisków, a także pojawił się duży ekran o rozdzielczości 15 cali. Został kiepsko wpasowany w deskę rozdzielczą, bowiem wygląda jakby był dołożony na siłę. Design wnętrza mocno nawiązuje do elektrycznych modeli z gamy ID. 

Kiedy VW Passat Variant B9 wjedzie do salonów?

Jego produkcja, jak już wspomnieliśmy rozpocznie się w Bratysławie, w tym samym miejscu, gdzie produkuje się Skody Superb. Auto z bliska będzie można obejrzeć na targach IAA w Monachium (5-10 września), a w salonach pojawi się na początku 2024 roku. 

Jak widać, kombi w dieslu nadal mają powodzenie, skoro producenci utrzymują je przy życiu. Z pewnością jeszcze wielu klientów zdecyduje się na „tradycyjny” samochód, zanim wybierze elektryka. Trzeba jednak przyznać, że to już raczej schyłek takich samochodów jak Passat Variant i być może generacja B9 będzie ostatnią w takiej formie. 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Podobne

VW GOLF MK2 – wielkie odliczanie – HISTORIA

W 1983 roku Volkswagen wprowadził na rynek drugą generację Golfa. Faktem jest, że ten Golf, podobnie jak poprzednik, również stał się światowym sukcesem: do czasu jego wycofania w 1991 roku Volkswagen wyprodukował 6,3 miliona Golfa Mk II. Samochód nosił przydomek „Generation Golf” i miał zdecydowanie więcej przestrzeni od jedynki. Cytat z folderu prasowego z 1983 r…