W Wigilię weszła w życie ustawa, nadająca osobom posiadającym prawo jazdy kategorii B nowe uprawnienia. Aby z nich skorzystać, trzeba spełnić dwa warunki.
Obok nowego taryfikatora i wyższych mandatów, rząd wprowadził nowe zasady dotyczące osób z prawem jazdy kategorii B. Nie trzeba robić żadnych dodatkowych kursów, ani zaświadczeń, ale trzeba spełniać dwa warunki.
Nowe uprawnienia na prawo jazdy kat. B
Od Wigilii kierowcy będą mogli poruszać się cięższymi pojazdami. Do tej pory kierowca z prawem jazdy kategorii B mógł prowadzić samochody o dopuszczalnej masie całkowitej do 3,5 tony. Nowe prawo pozwala jeździć pojazdami znacznie cięższymi – o DMC do 4,25 tony.
Chodzi jednak o pojazdy z napędami alternatywnymi, czyli np. auta elektryczne lub napędzane ogniwami wodorowymi. Nowe przepisy mają uporządkować kwestie techniczne, związane z większą masą pojazdów elektrycznych i wodorowych. To pierwszy warunek. Drugi to posiadanie prawa jazdy od co najmniej dwóch lat.
Nie chodzi tutaj tylko o pojazdy użytkowe. Weźmy za przykład BMW iX xDrive 50. Samochód waży 2,5 tony, a jego dopuszczalna masa całkowita to prawie 3,2 tony, a więc bardzo blisko dopuszczalnego limitu. A przecież BMW iX nie jest przedstawicielem największych aut w gamie BMW. Dla porównania – spalinowa wersja BMW X7, a dokładnie M50d z 3-litrowym dieslem waży nieco ponad 2,5 tony, dopuszczalna masa całkowita to 3195 kg. Również blisko limitu. Gdyby pod maską pracował motor elektryczny, dodając do tego baterie SUV mógłby nie zmieścić się w dopuszczalnych granicach.
Producenci dwoją się i troją, aby nowe modele elektryczne były jak najlżejsze, ale na ten moment technologia nie pozwala na wyprodukowanie stosunkowo lekkich baterii. A to one ważą najwięcej w samochodzie elektrycznym. Podobnie jest z samochodami wodorowymi, których z roku na rok będzie coraz więcej.
Konrad Maruszczak