Dacia naśmiewa się z BMW. Drwią z podgrzewanych foteli i oto, co oferują - Trends Magazines

Dacia naśmiewa się z BMW. Drwią z podgrzewanych foteli i oto, co oferują

W Korei Południowej nie spodobał się pomysł abonamentu na podgrzewane fotele w nowych BMW. Krytykę podjęli też producenci aut, w tym Dacia. 

BMW już jakiś czas temu zapowiedziało opcje subskrypcji na niektóre elementy wyposażenia dodatkowego. Bawarczycy chcieli na przykład wprowadzać miesięczne opłaty na podgrzewane fotele, uwarunkowując to tym, że wiele osób korzysta z tej funkcji tylko sezonowo. Jednak opinia publiczna uznała to za sposób wyłudzenia dodatkowych pieniędzy od klientów. 

Podobną możliwość BMW wprowadziło w Korei Południowej, gdzie, delikatnie mówiąc – nie zostało to dobrze przyjęte. Klienci nie mają zamiaru płacić za coś, za co już wyłożyli sporą kwotę w chwili zakupu auta. Krytyka popłynęła nie tylko ze strony kierowców, ale także innych producentów. Jednym z nich jest Dacia, która w zabawny sposób zadrwiła z Bawarczyków.

Odział rumuńskiej marki w Wielkiej Brytanii postanowił rozdać kierowcom termofory, które określił „Heated Seat Saviours”. Jak twierdzi Dacia, zapewnią one kierowcom ciepło w chłodne zimowe dni, a co najlepsze, nie jest wymagana żadna płatna subskrypcja.

Jak twierdzi dyrektor Dacii na Wielką Brytanię, Luke Broad, akcja ta, mimo iż zabawna, pokazuje niezbyt wesoły kierunek, w którym zmierza motoryzacja – „Proszenie kogoś o dodatkową opłatę za aktywację fabrycznie montowanego wyposażenia z pewnością nie jest zabawne”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Podobne

BMW 3.0 CSi – bardzo cichy batmobil

Z zewnątrz auto wygląda jak klasyczne BMW 3.0 CSi, tak zwany "Batmobil". Ale pod maską czeka niespodzianka - prawie dwa razy więcej mocy niż fabrycznie! BMW 3.0 CSi to dziś prawdziwy biały kruk. Tych samochodów praktycznie nie ma na rynku, a jeśli już występują to kosztują krocie. Według portalu classic.com, średnia wartość modeli 3.0 CSi…

Wypadek BMW

Zostaw BMW u mechanika. Odbierz w nocy telefon, że właśnie je rozbił

BMW uderzyło w drzewo a następnie dachowało takie zgłoszenie otrzymali łukowscy policjanci. Siła uderzenia wyrwała silnik, który wylądował po drugiej stronie drogi na boisku pobliskiej szkoły - przy okazji uszkadzając jej ogrodzenie. Z pojazdu wysiadł młody mężczyzna, który po chwili oddalił się z miejsca zdarzenia. Okazał się nim 25-letni mechanik, który naprawiał BMW swojej klientki.  W…