BMW w tym roku ma wyjątkowo dużo okazji do świętowania. Jedną z nich jest 100. rocznica otwarcia pierwszej fabryki “Bayerische Motoren Werke” w Monachium.
Ten rok obfituje w wiele nowości od BMW. Niemcy pokazali nam już nową serię 7, poznaliśmy odświeżoną „trójkę”, a także fantastyczne M4 CSL. Na tym nie koniec, bowiem w tym roku Bawarczycy świętują 50. rocznicę powstania sportowej dywizji BMW M. Na to nakłada się kolejna wyjątkowa rocznica – 100 lat temu, w maju 1922 roku otwarto pierwszą fabrykę “Bayerische Motoren Werke” w Monachium.
Zakład powstał w dzielnicy Milbertshofen, w samym sercu miasta. Na początku firma zajmowała się głównie produkcją silników lotniczych oraz także motocykli. Pierwsze samochody pojawiły się dopiero w latach 50. „Nasza macierzysta fabryka – w samym sercu metropolii, jaką jest Monachium – oparła się żywiołom czasu. To dlatego, że zawsze byli ludzie, którzy popychali tę firmę do przodu, zawsze z odpowiednim wyczuciem czasu, a przede wszystkim z jasnym spojrzeniem na przyszłość” – podsumował Oliver Zipse, prezes marki BMW.
Zobaczcie, jak wyglądała fabryka BMW na początku jej istnienia i teraz.
Dziennie z monachijskiej fabryki wyjeżdża około 900 samochodów. Zgodnie z obecnym trendem, coraz więcej z nich będzie miało napęd elektryczny. Na przykład, wszystkie BMW i4 są produkowane właśnie tutaj. Do 2030 roku, co drugie BMW opuszczające fabrykę w Monachium będzie „elektrykiem”.
Zakład “Bayerische Motoren Werke” przechodził przez mnóstwo transformacji i wyjeżdżało stąd wiele świetnych samochodów. Od kultowej Isetty, przez modele „Neue Klasse”, kultowe już E30, E34, czy E36, czy takie legendy jak Z8. Potem nastąpiła fala elektryfikacji i zaczęto tu tworzyć np. elektryczne Mini, czy innowacyjne i3 (które później przeniesiono do fabryki w Lipsku).