Zalety i wady używanego BMW 3GT - uważaj na złodziei!

Wady i zalety używanego BMW 3GT – uważaj na złodziei!

BMW 3 GT F34 330d widok z przodu

W oparciu o wydłużoną płytę podłogową oferowanej w Chinach trójki F30 BMW stworzyło serię 3 GT. Auto wygląda specyficznie, ale nie sposób nie dostrzec, jak jest funkcjonalne, przestronne i komfortowe.

Zaprenumeruj już dziś. BMW Trends

Szefostwo BMW na przełomie XX i XXI wieku zrozumiało, że nie może ograniczać się do sprawdzonych i oferowanych od lat modeli. By wytrzymać trudy rywalizacji z konkurencją, koncern musiał zacząć zapełniać wszystkie luki w ofercie. Najpierw uwagę skupiono na SUV-ach, czyli modelach oznaczonych literą X. Później przyszedł czas na GT.

BMW Gran Tourismo jakiego nie znacie

Wbrew pozorom za tym oznaczeniem nie stoją sportowe emocje. W nomenklaturze BMW Gran Tourismo to bardziej przestronna i funkcjonalna odmiana podstawowego modelu. Zgodnie z tym, co wskazuje nazwa, idealna do pokonywania długich tras z kompletem pasażerów i dużym bagażem. Szlak przecierała piątka w wersji GT. Po liftbacku wypełniającym przestrzeń między piątką i siódemką przyszedł czas na BMW 3 GT.

BMW 3 GT F34 widok z tyłu

HISTORIA BMW 3 Gran Turismo

Auto zostało zbudowane na przedłużonej płycie podłogowej oferowanego w Chinach BMW serii 3. Dzięki dodatkowym 11 cm pasażerowie drugiego rzędu mają większą ilość miejsca na wysokości nóg. Skorzystały także osoby jadące z przodu. Linię dachu poprowadzono wyżej niż w zwykłej serii 3, a siedziska foteli osadzono 6 cm wyżej, co ułatwiło wsiadanie i wysiadanie, jak również zapewniło lepszy wgląd w sytuację na drodze.

BMW 3 GT F34 napis 330d

Tego należałoby się spodziewać raczej po SUV-ie niż po liftbacku. Także spoglądając na profil 3 GT trudno nie odnieść wrażenia, że BMW nie do końca wiedziało, jaki samochód chce zaproponować klientom. Wysoko wznosząca się przednia szyba, spłaszczona centralna część dachu, rozciągnięty rozstaw osi i krępy, nieco przygarbiony tył z pewnością nie są najlepszym fragmentem stylistyki marki. Jak na ironię BMW 3 GT ma drzwi bez ramek na szyby oraz tylny spojler, który automatycznie podnosi się przy 110 km/h i chowa po zwolnieniu poniżej 70 km/h. Przycisk na boczku drzwiowym pozwala na wysunięcie lotki przy niskich prędkościach, co jest nie najgorszym pomysłem, gdyż poprawia wygląd tyłu nadwozia. Dobrze, że BMW oferowało spojler w standardzie.

BMW 3 GT F34 widok z boku

Trudny do zaszufladkowania model wszedł na rynek w 2013 roku, a w połowie 2016 roku został lekko odświeżony.

LIFTING BMW 3 GT z 2016 roku

Na pokładzie pojawił się iDrive nowej generacji, a styliści popracowali nad materiałami wykończeniowymi, tapicerkami, lakierami i felgami. Na listę wyposażenia standardowego wprowadzono przednie reflektory i światła przeciwmgielne w technologii LED. Clou programu było jednak odświeżenie silników. Paletę benzynowych N20 i N55 wymieniono w całości na nowe, modularne jednostki B48 i B58. Kilka miesięcy wcześniej przyjrzano się dwulitrowym dieslom, zastępujące je modularnym B47. Trzylitrowe N57 – oferowane w wersjach 330d i 335d – pozostało bez zmian. W zespole napędowym nie zabrakło szybkich i świetnie zestopniowanych automatycznych skrzyń ZF 8HP oraz opcjonalnego xDrive.

BMW 3 GT F34 330d dźwignia zmiany biegów

Atrakcyjność modelu z technicznego punktu widzenia nie przekłada się na wrażenia z jazdy. Mimo że w ofercie nie brakowało mocarnych wersji BMW 3 GT – np. 330/335d, autu brakuje duszy sportowca. Wszystko przez znaczną masę (1,5–1,7 t) oraz nastawy zawieszenia, które nie zachęcają do ofensywnej jazdy. Zamiast dokładnie informować o stanie nawierzchni czy rezerwach przyczepności, 3 GT pozwala odprężyć się za kierownicą. To spora zasługa liczącego 2,9 m rozstawu osi, który podnosi stabilność samochodu przy jeździe z wysokimi prędkościami. Także w tej kategorii 3 GT jest bliższe piątce niż zwinnej trójce.

BMW 3 GT F34 w zimowej scenerii

 

BMW 3 GT – CO I ZA ILE?

Podaż używanych BMW serii 3 GT jest ograniczona, ale nie sposób powiedzieć, że jest to model niszowy. W Polsce na właścicieli czeka ok. 1200 trójek F30 oraz 200 szt. BMW 3 GT F34. By móc wybierać, trzeba dysponować sporym budżetem. Na okazyjny zakup BMW 3 GT wciąż nie ma co liczyć, to jednak nie powinno dziwić. Bazowe 318d kosztowało ponad 160 tys. zł, a dobrze wyposażone 330d przeszło ćwierć miliona złotych. Obecnie najtańsze egzemplarze z przebiegami 200–300 tys. km lub powypadkowe uda się kupić za ok. 45 tys. zł.

Na zadbane auto trzeba przygotować 60–80 tys. zł. Na atrakcyjnie skonfigurowane GT z ksenonowymi lampami, skórzaną tapicerką czy 6-cylindrowym silnikiem – 80–100 tys. zł. Cieszy, że bez większego trudu można znaleźć auto z polskiego salonu. Stan wielu używanych egzemplarzy jest więcej niż satysfakcjonujący, a ich wyposażenie nie rozczarowuje. Najłatwiej trafić na auto pofirmowe. Indywidualni nabywcy niechętnie pozbywają się swoich 3 GT, a jeżeli decydują się na taki krok, oczekują w zamian dużych kwot. Trudno się dziwić – jeżeli chcieli atrakcyjnie skonfigurowane auto, w salonie do ceny bazowej wersji musieli dopłacić kilkadziesiąt tysięcy.

BMW 3 GT F34 330d w zimowej scenerii

UWAGA! ZŁODZIEJE

Kupując używaną serię 3 GT do kosztów utrzymania warto wliczyć pełny pakiet ubezpieczenia OC+AC. Dobrze wyposażonymi trójkami są zainteresowani złodzieje. Nie kradną już całych samochodów, ale części, które można łatwo zamontować w innych egzemplarzach. Giną lampy, felgi czy nawigacje. I to nie tylko w Polsce. Biorąca udział w teście niemieckiego „Auto Bilda” 320d GT została dwukrotnie splądrowana, łącznie na 14 tysięcy euro.

 

BMW GT – usterki techniczne

Na dystansie 100 tys. km dziennikarze zmagali się też z błędami elektroniki (sterownik skrzyni biegów, kamera). Narzekali też na hałasy z tylnego dyferencjału. Po zakończeniu próby przeprowadzony przez ekspertów demontaż silnika wykazał małe pęknięcie na tłoku – BMW zapewniało, że to jednostkowy przypadek, który z racji położenia i rozmiarów uszkodzenia nie będzie miał istotnego wpływu na eksploatację.

BMW 3 GT F34 330d kokpit

 

NA TO ZWRÓĆ UWAGĘ WYBIERAJĄĆ BMW GT ?

Największą bolączką silników benzynowych z rodziny N20 (do 2015 roku) jest spalanie oleju. Wiele z nich ma też problemy z łańcuchem rozrządu, który potrafi rozciągnąć się już po 40–60 tys. km nawet w delikatnie traktowanych samochodach. Wymiana rozrządu może kosztować blisko 2 tys. zł. Ponaddwukrotnie więcej przyjdzie zapłacić za wstawienie nowej pompy oleju – w silnikach N20 jest to konieczne, gdyż traci ona sprawność, co w skrajnej sytuacji może doprowadzić do zatarcia.

BMW 3 GT F34 330d silnik

W dieslach N47, choć poprawionych względem pierwszych jednostek z tej rodziny, łańcuch rozrządu może kwalifikować się do wymiany przed osiągnięciem 200 tys. km. Niewiadomą wciąż są wprowadzone w 2015 roku nowe, modularne silniki B47 (łatwe do pomylenia z N47 z racji identycznej pojemności, a czasami także parametrów). To samo dotyczy zresztą palety silników benzynowych, gdy motory N13, N20 i B55 zastąpiono jednostkami B48 i B58 (modularnymi, które powstają na drodze dokładania kolejnych cylindrów).

BMW 3 GT F34 reflektor przedni

Na razie kierowcy skarżą się głównie na awarie osprzętu – układów EGR czy elektroniki. W niektórych autach mimo braku wyraźnych luzów nieprzyjemnie hałasuje przednie zawieszenie. Trójki z początku produkcji mogą mieć problemy z układami wspomagania hamulców i układu kierowniczego. Napędy xDrive i automatyczne skrzynie ZF 8HP zwykle działają poprawnie, jednak po zakupie auta warto profilaktycznie wymienić olej, co usunie z wnętrza mechanizmów zanieczyszczenia. Ostatnim dzwonkiem przypominającym o konieczności wymiany oleju w przekładni jest szarpanie towarzyszące zmianie biegów. Niestety, zaczynają się już pojawiać awarie układu napędowego, których koszt usunięcia jest liczony w tysiącach złotych.

RANKINGI NIEZAWODNOŚCI

Mimo wszystko trójka dobrze wypada w rankingach niezawodności. ADAC wystawił bardzo dobrą notę wszystkim rocznikom, a w raporcie firmy Dekra model wypadł znacznie lepiej od poprzedniej serii 3. Za typowe problemy uznano pęknięte po uderzeniach kamieni przednie szyby i klosze świateł przeciwmgielnych oraz nieszczelności układu wydechowego. Przed zakupem auto warto odstawić na ścieżkę diagnostyczną. Kontrola hamulców, a w szczególności zawieszenia może być źródłem znacznych oszczędności – wymiana amortyzatorów z elektronicznie regulowaną siłą tłumienia kosztuje bardzo dużo. Auto jest jeszcze zbyt świeże, by na nadwoziu pojawiała się rdza, która może świadczyć o powypadkowej historii danego egzemplarza. Wartość auta wciąż jest na tyle duża, że opłaca się odbudowywać 3 GT nawet po bardzo poważnych „dzwonach”.

BMW 3 GT F34 komputer pokładowy

Mimo że produkcja serii 3 GT wciąż trwa, BMW potwierdziło już, że samochód nie doczeka się następcy. Zainteresowanie nim jest zbyt małe. F34 nie wytrzymało konkurencji z SUV-ami. We znaki dała mu się też zapewne wewnętrzna rywalizacja z trójką Touring i BMW serii 4 Gran Coupé – liftbackiem klasy średniej, tyle że bardziej sportowo stylizowanym. Czas pokaże, czy za kilka lat F34 nie zacznie być postrzegany jako ciekawa i niszowa propozycja, jedna z ostatnich wariacji na temat klasycznych modeli BMW. Wszystko wskazuje, że już w niedalekiej przyszłości będą oferowane tylko sedany, kombi, coupé i SUV-y.

Szymon Łukasik

Fot. archiwum

 

PLUSY

– Przestronne wnętrze

– Funkcjonalne nadwozie

– Mnogość wersji silnikowych

 

MINUSY

– Specyficzna stylizacja

– Problemy z silnikami benzynowymi

– Ograniczona podaż mocniejszych odmian

TRENDS poleca

O ile w przypadku zwykłej trójki F30 polecalibyśmy celowanie w wersję 330d, o tyle w odmianie 3 GT nie ma ona większego sensu z racji przefiltrowanych wrażeń z jazdy. W zupełności wystarczy odmiana 320d, a ewentualną nadwyżkę budżetową można przeznaczyć na lepiej skonfigurowane auto. Zalecamy ostrożność w przypadku wersji benzynowych. Starsze silniki z rodziny N20 mogą okazać się kosztowne w utrzymaniu, podaż nowszych jednostek B48 jest ograniczona, a ceny wciąż są wysokie.

Kalendarium

2013 – rozpoczęcie sprzedaży BMW 3 GT

2014 – dostępne odmiany 330/335d

2015 – nowe diesle (318d, 320d)

2016 – modernizacja, nowe silniki benzynowe

2018 – wycofanie wersji 325d

 

BMW 3 GT F34 330d widok z przodu

BMW 3 GT (F34)

Wersje silnikowe

 
Benzynowe 2.0 R4: 320i (184 KM, 270 Nm), 328i (245 KM, 350 Nm), 330i (252 KM, 350 Nm)  

 

3.0 R6: 335i (306 KM, 400 Nm), 340i (326 KM, 450 Nm)

Wysokoprężne 2.0 R4: 318d (143 KM, 320 Nm; 150 KM, 320 Nm); 320d (184 KM, 380 Nm; 190 KM, 400 Nm), 325d (218 KM, 450 Nm; 224 KM, 450 Nm)  

 

3.0 R6: 330d (258 KM, 560 Nm), 335d (313 KM, 630 Nm)

 

Jeden komentarz

Comments are closed.

Podobne

O ile cofane są liczniki w używanych BMW? Liczby są szokujące

W internecie znajdziemy mnóstwo artykułów dotyczących wypadków z udziałem BMW. To oczywiście nie oznacza, że inne marki nie biorą w nich udziału, ale to właśnie te trzy litery dziwnym trafem przyciągają uwagę czytelników. Przyjrzyjmy się w takim razie, o ile cofane są liczniki w używanych BMW? Średnie liczby są powalające. O wypadkach z udziałem BMW…

Tuning BMW M2 JMS

Wyścigowy sznyt BMW M2 Competition

Niemiecka firma JMS rozwija skrzydła. Wchodząc na rynek stawiała na budżetowe modyfikacje popularnych aut. Teraz pod lupę wzięła BMW M2 Competition. Nie było to bynajmniej dziełem przypadku. Tuner doskonale zdaje sobie sprawę, że ten model BMW jest obecnie najczęściej i najchętniej modyfikowany. Aby stworzyć możliwie pełny projekt, JMS zaprosiło do współpracy inne firmy. Za efektowne, inspirowane autami…