ROPA: CZY TO KONIEC NISKICH CEN?- RYNEK - Trends Magazines

ROPA: CZY TO KONIEC NISKICH CEN?- RYNEK

Donald Trump podał na Twitterze, że prowadził rozmowy z Księciem Arabii Saudyjskiej w sprawie ograniczenia wydobycia ropy. W dalszej części wpisu podaje, że do dialogu o ropie dołączył również Prezydent Rosji Władimir Putin. Rzekomo strony ustaliły limity wydobycia (10 mln. baryłek).

 

Jeżeli cena baryłki wzrośnie, to analogicznie podrożeją paliwa na stacjach benzynowych. Ta informacja miała natychmiastowy skutek na skok cen baryłki ropy naftowej na światowych rynkach. Jak podaje bankier.pl w czwartek o 18:00 baryłka WTI kosztowała 25,34 dolara.  To o 19,6 proc. więcej niż na zamknięcie w środę, a w niektórych momentach ceny odnotowywały 30 proc. wzrost. Analogicznie wyglądają ceny ropy brent, której cena rośnie o 20 proc. do przeszło 30,6 dolarów za baryłkę.

Stanowiska Trumpa nie podziela Rosja
„Nikt nie rozpoczął rozmów o potencjalnym nowym porozumieniu w sprawie wydobycia ropy -przekazał Dmitrij Pieskow, rzecznik prezydenta Rosji.”

 

Co się faktycznie wydarzy?
W obliczu kurczącego się zapotrzebowania na paliwo przez zamknięcie gospodarek spowodowanego pandemią korona-wirusa i wojną cenową na rynku paliw nawet ekonomiści mają poważne trudności w ocenie sytuacji. Jedno jest pewne- branża paliwowa jest kluczowa dla ekonomii największych mocarstw i jestem przekonani , że strony „dogadają się” w imię miliardowych zarobków i zachowania stabilności własnych rynków. 

Tankujmy, póki jest tanio!

źródła: bankier.pl, twitter

 

Podobne

BMW Jana Pawła II można oglądać w Częstochowie

Czarne BMW E34 kojarzy nam się raczej z polskim kryminalnym półświatkiem lat 90., a nie z Janem Pawłem II. Jak widać polski papież miał niezły gust motoryzacyjny.  BMW 525ix zaparkowało w Częstochowie już w 2010 roku, ale dopiero teraz pokazano je szerokiej publiczności. Wyjątkowe auto można oglądać w nowych pomieszczeniach wystawowych bastionu św. Rocha na…

Volkswagen Derby – historia Polo z bagażnikiem

Polo idealnie wstrzeliło się w segment małych aut. Część użytkowników narzekała jednak na niedostateczną przestrzeń bagażową. W 1977 r. do oferty Polo dołączył więc sedan nazwany Derby, którego charakteryzował gigantyczny, największy w tej klasie bagażnik. Derby nigdy nie miało być piękne, szybkie, sportowe ani wzbudzające emocje. Założono, że będzie to tańszy od Jetty praktyczny samochód…