Plak i papieros - oto dlaczego nie wolno ich łączyć - Trends Magazines

Plak i papieros – oto dlaczego nie wolno ich łączyć

Sobotnie popołudnie, ot zwykły kierowca czyści kokpit swojego samochodu. Podczas używaniu kosmetyku do deski rozdzielczej postanawia zapalić papierosa. Takiego finału raczej się nie spodziewał.

Jak czytamy w serwisie 24jgora.pl, w sobotę na jednej z myjni samochodowych doszło do groźnego wydarzenia. Jeden z klientów myjni postanowił spryskać kokpit aerozolem, a przy okazji zapalić sobie papierosa. Kierowca zapomniał, że nie należy używać ognia w zamkniętym samochodzie, a tym bardziej przy użyciu aerozolu do deski rozdzielczej. Po chwili wnętrze eksplodowało!  

Sytuacja może wydawać się śmieszna, ale kierowcy zapewne do śmiechu nie było. Jak dowiadujemy się od redakcji TV DAMI, mężczyzna trafił do szpitala z licznymi oparzeniami. 

Czym najlepiej czyścić deskę rozdzielczą?

Przy okazji, przypomnijmy jaki kosmetyk jest najlepszy do czyszczenia deski rozdzielczej. Oczywiście każdy ma tutaj swój ulubiony, ale lepiej unikać tych z efektem połysku. Po jego użyciu plastiki nie tylko wyglądają tanio i jak z kiepskiego komisu, ale też błyszcząca deska może być niebezpieczna, gdyż może odbijać promienie słoneczne i razić kierowcę. 

Najlepiej zastosować kosmetyk, który pozostawia powierzchnię matową, ale tak naprawdę wystarczy zwykła zwilżona mikrofibra lub inna ścierka nie pozostawiająca włókien. 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Podobne

Skrzynki narzędziowe i narzędzia

Narzędzia do warsztatu samochodowego – jak wybrać najlepsze?

W warsztacie samochodowym znajdziemy wiele sprzętów i maszyn, które są niezbędne do codziennej pracy mechanika. Do tego grona zaliczają się także narzędzia ręczne, jak chociażby klucze, które wykorzystujemy przy wielu różnych rodzajach napraw. Jak wybrać najlepsze narzędzia i co zrobić, aby długo nam służyły?   1. Zestaw narzędzi do warsztatu - jakie pozycje powinien zawierać?…

BMW M1 Procar

Wyścigowe 470-konne BMW M1 Procar

Przepisy rządzące światem sportu motorowego są restrykcyjne. Na tyle, że BMW uznało, iż nie warto zaprzątać sobie nimi głowy i zorganizowało własny puchar z 470-konnymi M1 Procar w roli głównej. Odważny pomysł Producenci samochodów jak mantrę powtarzają zdanie o transferze technologii z motosportu do seryjnie produkowanych aut. Byłoby w tym niewiele prawdy, gdyby nie FIA i inne organizacje dopuszczające do startu modele,…