Podczas studiów Szymon, zgłębiający tajniki mechaniki i budowy maszyn, poznał wielu miłośników motoryzacji. Jego samego interesowała głównie klasyka (najpierw opracował i zrealizował projekt odbudowy motocykla SHL z 1963 roku), rówieśnicy zaś często rozmawiali o tuningowaniu VW.
Tym sposobem dowiedział się, dlaczego koło skręcane BBS jest dla Volkswagena idealne i co to jest „gleba” czy naciąg opony. W miarę upływu czasu i po obejrzeniu kilku filmów ze zlotów połknął volkswagenowego bakcyla.
Od tamtej pory nic się nie zmieniło. Dla Szymona nadal najważniejsza jest klasyka, a więc gdy podjął decyzję o kupnie samochodu, szukał właśnie takiego auta. Wybór nie był trudny – zdecydował się na Golfa Mk1. Najpierw w krótkim czasie zdobył karoserię w świetnym stanie.
Wkrótce potem okazało się, że znajomy ma „jedynkę”, którą chce wyrejestrować z powodu korozji „budy”, a właśnie wymienił w aucie silnik na 1,6 D w bardzo dobrej kondycji. I tak Szymon z dwóch wybrakowanych egzemplarzy złożył fajną brykę. Obecnie musi jeszcze tylko dokończyć prace nad komorą silnika i przerejestrować Golfa na żółte blachy. Ale zacznijmy od początku.
Po szczęśliwym połączeniu silnika i karoserii z dwóch różnych egzemplarzy przyszedł czas na modyfikacje. Karoseria została pokryta nowym, intensywnie żółtym lakierem. Następnie przyszedł czas montaż nie bez trudu zdobytych części. Pomysł na auto był prosty – zbudować Mk1, ale wyłącznie z dodatkami z czasów, w których był produkowany.
Szymonowi udało się zdobyć chromowane elementy, takie jak: lusterka, wycieraczki, klamki zewnętrzne i wewnętrzne, korbki do otwierania szyb, zderzaki, zamki, rygle drzwi, korek paliwa oraz słupki drzwiowe – całkiem sporo tego!
Wreszcie zajął się kołami – miały być z epoki i takie są. To 13-calowe felgi ATS Classic o szerokości 7 cali na przedniej osi i 8 cali na tylnej, na które naciągnięte są opony w rozmiarze 175/50. Ale nawet klasycznie stylizowany samochód nie obejdzie się bez porządnej gleby! Golf Szymona jeździ na gwintowanym zawieszeniu TA-Technix i jest dodatkowo usztywniony rozpórkami przednich i tylnych kielichów.
Również w kabinie żółtego klasyka całkiem sporo elementów uległo zmianie. Fabryczne „taborety” zastąpiły fantastyczne fotele RECARO przeznaczone do Mk1 GTI, z tego samego modelu jest też kierownica.
Gałka zmiany biegów to produkt firmy znanej z produkcji grilli – Kamei. W konsoli środkowej zamontowano dodatkowe wskaźniki – obrotomierz i ciśnieniomierz. Podsufitka oraz wykładzina podłogi zmienione zostały na czarne odpowiedniki.
Uznając, że w Golfie jest już niewiele do zrobienia, Szymon postanowił kontynuować swoją pasję, zwaną również uzależnieniem od klasycznej motoryzacji, i zakupił Junaka z 1963 roku. Choć obecnie jest w trakcie remontu, na pewno będzie się pięknie prezentował w garażu obok Golfa i SHL.
Piotr Dankiewicz
Fot. Mikołaj Urbański
Volkswagen Golf I LS 1977 r.
SILNIK: 1,6 l, diesel, moc 54 KM
NADWOZIE: chromowane lusterka, wycieraczki, klamki zewnętrzne i wewnętrzne, korbki do szyb, zderzaki, zamki, rygle, korek paliwa (HELLA), słupki drzwi
WNĘTRZE: fotele RECARO Mk1 GTI, kierownica GTI, gałka biegów Kamei, dodatkowe zegary (obrotomierz, ciśnieniomierz), czarny skórzany sufit, słupki, czarny dywan
ZAWIESZENIE: gwintowany zestaw TA-Technix, rozpórki tylnych i przednich kielichów
(VW TRENDS 2/2012)