Nowa Alpina B4 Gran Coupe coraz bliżej - Trends Magazines

Nowa Alpina B4 Gran Coupe coraz bliżej

Powstanie jeszcze jako niezależne dzieło Alpiny i będzie pierwszym autem Alpiny opartym na modelu 4 Gran Coupe. Co nowego zobaczymy w tym aucie?

BMW przejmuje markę Alpina, ale to nastąpi w pełni dopiero w 2026 roku. Do tego czasu wszystko odbywa się na starych zasadach, a więc nowa Alpina B4 Gran Coupe będzie jeszcze całkowicie niezależnym od BMW tworem. Na Facebookowej stronie tunera możemy znaleźć bardzo zdawkową informację na temat nowego auta:

 

Na razie niewiele możemy powiedzieć o stylistyce, choć na portalu motor1.com pojawiły się zdjęcia szpiegowskie, pokazujące nową Alpinę w pełnej krasie. Ze zdjęć możemy powiedzieć, że auto wygląda jak lekko zmodyfikowana odmiana M440i, ale to akurat w przypadku aut tunera z Buchloe nie powinno dziwić. Przecież stylistyka tych samochodów nigdy nie była drastycznie zmieniana w stosunku do oryginału. 

Co pod maską? Tu zapewne nie będzie niespodzianek. Znajdzie się tu jednostka napędowa z M3/M4, czyli silnik S58, wzmocniony do 462 KM i 700 Nm, jak ma to miejsce w modelu B3. Możemy więc spodziewać się osiągów rzędu 3,8 s do pierwszych 100 km/h i prędkości maksymalnej ok. 300 km/h. Według pierwszych zapowiedzi auto miało się pojawić w marcu tego roku, ale biorąc pod uwagę niestabilną sytuację na świecie, ten termin może się przesunąć. Cierpliwie czekamy na dalsze informacje. 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Podobne

BMW M240i 2022 nerki

Kierowcy BMW nie znają przepisów

A przynajmniej tak wynika z badań przeprowadzonych przez brytyjską firmę leasingową. Według nich kierowcy aut BMW najgorzej znają przepisy ruchu drogowego.  I wcale nie chodzi tu o stereotypy o kierowcach BMW (wszyscy wiedzą jakie). Brytyjczycy postanowili przebadać 1001 osób i zadać im te same pytania dotyczące ruchu drogowego. Kierowcy bawarskiej marki wypadli najgorzej. Najlepiej z…

BMW zostaje przy silnikach spalinowych

A przynajmniej tak długo, jak będzie to możliwe. Bawarczycy chcą utrzymać samochody z silnikami spalinowymi tam, gdzie auta elektryczne się nie sprawdzą. I wcale nie chodzi o 1,5-litrowe silniczki z trzema cylindrami, a o prawilne R6 i V8.  Oczywistą rzeczą jest, że auta elektryczne będą w przeciągu kilku lat dominować nad tymi z silnikami spalinowymi.…