Milion kilometrów w BMW Z1? Jest jeden haczyk - Trends Magazines

Milion kilometrów w BMW Z1? Jest jeden haczyk

Nie wiadomo, co jest bardziej spektakularne – czy niemal milionowy przebieg w BMW Z1, czy gabinetowy stan auta. Jak to możliwe? To auto kryje pewną tajemnicę.

BMW Z1 to bardzo unikatowe auto. Szacuje się, że w zaledwie dwa lata produkcji tego modelu sprzedano tylko 8 000 egzemplarzy. Często te modele pojawiają się na aukcjach kolekcjonerskich, osiągając astronomiczne kwoty.

Z drugiej strony mamy samochody z ogromnymi przebiegami, które nadal są w świetnej kondycji – przypomnijmy chociażby BMW E34 jeżdżące na taksówce, czy BMW M5 E39, które delikatnie mówiąc, nie stało pod kocem

A co jakby połączyć ogromny przebieg z wzorowym stanem samochodu, który wygląda, jakby nawet nie opuścił ciepłego salonu? Jak to możliwe? Otóż prezentowane tutaj BMW Z1 zawiera pewien haczyk. 

 

Na aukcji RM Sotheby’s pojawił się ciekawy egzemplarz Z1 w kolorze Toprot z 1990 roku. Okazuje się, że auto należało do Jensa Winthera, duńskiego kierowcy wyścigowego, który zamówił auto w lutym 1990 roku. Postanowił, że w ogóle nie będzie nim jeździł i w 2014 roku sprzedał nowe Z1. Nowy właściciel doszedł do podobnych wniosków i wstawił czerwone BMW do garażu na 7 lat.. Otóż tak – czerwone BMW Z1 jest nowe. 

Jak więc to możliwe, że przebieg wskazuje niemal milion kilometrów? Sprawa nie jest do końca wyjaśniona, portal aukcyjny podaje, że BMW miewało kiedyś praktyki cofania przebiegów, aby uwzględnić ruchy logistyczne podczas transportu auta z fabryki do dealera.

Jak widać licznik wskazuje 999,997, czyli po przejechaniu 3 kilometrów wskazałby dokładnie zero. Chodziło o to, aby klient otrzymał samochód z absolutnie zerowym przebiegiem w momencie odbioru auta. Brzmi sensownie, tak robi się np. w Japonii. Jeżeli ta informacja się potwierdzi, wówczas to auto nie wyruszyło o własnych siłach nawet od dealera tylko zostało dostarczone do pierwszego właściciela na lawecie. Nie jest jednak pewne, czy faktycznie tak się stało w przypadku tego egzemplarza. 

Czerwone BMW Z1 zostało sprzedane za 86,250 euro. To niewiele, biorąc pod uwagę, że inne, fabrycznie nowe Z1 sprzedało się w 2021 roku za prawie 130 tys. euro.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Podobne

Ognisty Compact BMW, który przepadł

Gdyby weszło do produkcji, BMW M3 Compact stałoby się prekursorem segmentu ognistych kompaktów. Niestety, projekt został zawieszony po zbudowaniu jednego prototypu. Dziś mocny silnik pod maską auta segmentu C nikogo nie dziwi. BMW M140i z doładowanym 3.0 R6 oferuje 340 KM i 500 Nm, co wersji z napędem na obie osie i automatyczną skrzynią pozwala…

BMW M5 Safety Car. Na straży bezpieczeństwa

BMW umiejętnie dolewa oliwy do ognia. Najnowsze M5 można sprawdzić w grze Need for Speed. Mocarny sedan występuje także w roli samochodu bezpieczeństwa w motocyklowych mistrzostwach świata MotoGP. Safety car ma do zrealizowania różne zadania. Wyjeżdża na tor przed zawodnikami, by jego załoga mogła ocenić stan nawierzchni czy poprawność działania wyposażenia toru, z chronometrażem włącznie.…