Ekscytujący elektryk od VW? O tak! Oto VW ID.X - Trends Magazines

Ekscytujący elektryk od VW? O tak! Oto VW ID.X

Trzeba przyznać, że Volkswagen wie, jak zrobić z nudnego samochodu elektrycznego rasowo wyglądającą wyścigówkę. VW ID.X to na razie koncept, ale być może tym autem chce utrzeć nosa Tesli S Plaid. 

Volkswagen ID.X Concept bazuje na niedawno zaprezentowanym modelu ID.7, którego okrzyknięto nieformalnym następcą Passata. A to dlatego, że VW zrezygnował z Passata w nadwoziu sedan i nowa generacja B9 powstała tylko jako Variant, czyli kombi. VW ID.7 jest liftbackiem (na wzór Arteona), a ID.X to wyścigowa wariacja tego modelu. 

Samochód wygląda świetnie. Niskie zwisy, złote felgi z centralną śrubą, niedyskretny spoiler na tylnej klapie, a to wszystko ubrane w matowe szare nadwozie. Spójrzmy na szczegóły. Przedni spliter, nakładki progowe, a także tylny dyfuzor wykonano z włókna węglowego. Wszystko po to, aby obniżyć masę. Na 20-calowe felgi naciągnięto opony o szerokości 265 mm. VW ID.X został obniżony aż o 80 mm z przodu i 60 mm z tyłu. 

Nie mogło obejść się też bez modyfikacji pod maską. ID.X to oczywiście elektryk, ale jak pokazała ostatnio Tesla S Plaid, osiągi tych aut mogą utrzeć nosa nawet Bugatti Chironowi. Volkswagen zamontował tu dwa elektryczne silniki o łącznej mocy 558 KM. Nie jest znana pojemność akumulatora ani zasięg. Wiadomo za to, że maksymalna moc ładowania to aż 200 kW. Na razie VW nie deklaruje produkcyjnej wersji tego modelu, ale sądząc po pozytywnych opiniach nt. ID.X nie wykluczone, że tak się stanie. 

Jak Wam się podoba VW ID.X?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Podobne

 See-Golf -pływający Golf. To dopiero odważny pomysł!

Solidny, praktyczny, pewny w prowadzeniu, a w wersji GTI także zaskakujący osiągami. Czy z Golfa można wycisnąć coś jeszcze? W 1980 r. profesor Ernst Fiala uznał, że tak i po uzyskaniu zgody od przełożonych rozpoczął pracę nad pływającym samochodem. Zlot nad Wörthersee jest jedną z najważniejszych imprez w kalendarzu – nie tylko właścicieli Golfów GTI,…

Ten VW Golf jedzie bokiem przez całe miasto. Dosłownie!

Czy chodzi o specjalnie przerobiony samochód na driftowóz? Czy może kierowca ma wyjątkowe umiejętności i wprowadza w poślizg Golfa w każdym możliwym momencie? Ani jedno, ani drugie. VW Golf VI nie został stworzony do jeżdżenia bokiem, ani do driftu. Popularny kompakt ma być pojazdem uniwersalnym, można nim jeździć na co dzień po mieście, albo spakować…