BMW podaje nieprawdziwe dane techniczne? Nowe XM odwiedziło hamownię - Trends Magazines

BMW podaje nieprawdziwe dane techniczne? Nowe XM odwiedziło hamownię

BMW okrzyknęło model XM najmocniejszym BMW w historii marki. Faktycznie 653 KM i 800 Nm robi wrażenie, ale okazuje się, że te wartości są nieprawdziwe. 

Nowe BMW XM to nie tylko najmocniejszy model w historii, ale prawdopodobnie też najcięższy – waży ponad 2700 kg. Astronomiczne wartości postanowiono sprawdzić na hamowni. Wynik? Wartości są zaniżone, co już miało kiedyś miejsce chociażby w przypadku modelu M4 CSL

Jak się okazuje, nowoczesne samochody nie są łatwe do zmierzenia na hamowni, bowiem różne tryby jazdy, które sterują mocą silnika pokazują niejednoznaczne wartości. Podjęto jednak próbę zmierzenia nowego BMW XM, wyniki są dość zaskakujące. 

Maksymalne wartości, które widzimy na nagraniu to 614.84 KM oraz 771.65 Nm momentu obrotowego. To wynik zmierzony na kołach, co według autora powoduje utratę ok. 20% realnej mocy. To by oznaczało, że BMW XM charakteryzuje się mocną ok. 768 KM i 965 Nm. W porównaniu do fabrycznych 653 KM i 800 Nm robi wrażenie. 

Warto dodać, że auto nie było w pełni naładowane podczas próby, co również może mieć wpływ na ostateczne wartości. 

Z drugiej strony w ofercie jest również limitowana wersja Red Label, która ma moc aż 750 KM i 1000 Nm!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Podobne

BMW M5 E60 – czy to najszybszy karawan świata?

Bardzo nietypowy wóz przyłapano na ulicach Aten. To samochód pogrzebowy zbudowany prawdopodobnie na bazie BMW M5 E60. Chcielibyście takim pojechać w ostatnią drogę? Na polskich drogach możemy spotkać przeróżne karawany stworzone na bazie Mercedesów, Jaguarów, czy chociażby Volkswagenów Multivan. Ale takiego auta pogrzebowego jeszcze nie widzieliśmy! Zdjęcia nietypowego samochodu pojawiły się w serwisie carscoops.  BMW…

PODRÓŻYJ Ogórkiem przez Amerykę – książka dla miłośników podróży i motoryzacji

"Rok życia w busie, 50 tysięcy kilometrów amerykańskich dróg – a czasem bezdroży. Aga i Bartek oraz Venera – ich dzielny, prawie 50-letni Volkswagen Transporter – przemierzyli Kanadę, Stany Zjednoczone i Meksyk, zajrzeli też do Gwatemali i Belize." - Tymi słowami rozpoczyna się opis nowej książki, która powinna trafić w ręce każdego miłośnika klasycznej motoryzacji…