BMW M2 z rekordem na Nürburgring - Trends Magazines

BMW M2 z rekordem na Nürburgring

Kompaktowe BMW M2 przejechało pętlę toru Nürburgring w rekordowym czasie, bijąc m.in. czteronapędowe Audi RS3. Co więcej, M-dwójka była całkowicie seryjna. 

BMW pobiło rekord już w kwietniu, ale Niemcy dopiero teraz postanowili pochwalić się rekordowym czasem przejazdu. Nowe BMW M2 przejechało 20,832-kilometrowe okrążenie toru Nürburgring w czasie 7:38,706. To o dwie sekundy szybciej niż konkurencyjne Audi RS3. 

Niby niewiele, ale Niemcy chwalą się, że nie „majstrowali” przy aucie tak, jak producent z Ingolstadt. Audi wykorzystało bowiem wszystkie sztuczki, aby wykręcić jak najlepszy czas – zainstalowali pełną klatkę bezpieczeństwa, wyścigowe fotele i pozbyli się tylnych siedzeń, gdzie BMW pozostawiło M2 całkowicie seryjnym autem, choć Bawarczycy także zastosowali kilka trików. 

Zespół BMW pojawił się na torze wcześnie rano, gdy powietrze było najgęstsze. Wszystkie trzy komplety opon wykorzystane podczas prób były nagrzane do 70 stopni w kocach grzewczych, a przed każdym okrążeniem dostosowywano ciśnienia.

Jak oceniacie czas przejazdu BMW M2? Dajcie znać na forum BMW Klub Polska

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Podobne

Barbórka Kaczycka zatrzymana w kadrze – zobacz zdjęcia

18 grudnia nieopodal Cieszyna odbyła się 2 Barbórka Kaczycka. Pierwszy OS rozpoczął się w miejscowości Hażlach - zawodnicy pokonywali go 4-krotnie. Emocji nie brakowało. Niestety przez usterki, kilka pojazdów odpadło i nie doczekało odcinka specjalnego, jakim był POWERSTAGE. Był to jeden popisowy przejazd, na specjalnie utworzonym placu, w totalnej ciemności. Nie mogło oczywiście zabraknąć "beczki",…

VW Golf 2 w stylu Rat widok z góry

Jak Łukasz zamienił „japońca” na „niemca” czyli Hondę na Golfa 2 w stylu rat

Troszkę rdzy na starym czarnym Golfie i kilka innych dodatków to skromny, ale zarazem dobry pomysł na jego wyróżnienie. A wszystko zaczęło się od… Hondy Civic. Takiego właśnie samochodu szukał Łukasz („Robal”). Miało być to jego pierwsze małe i ekonomiczne auto. Wybrał znanego z bezawaryjności japońskiego hatchbacka, jednak poszukiwania skończyły się fiaskiem. Aż pewnego dnia…