ART3on, czyli 483-konny, artystyczny Arteon - Trends Magazines

ART3on, czyli 483-konny, artystyczny Arteon

Australijski oddział Volkswagena postawił w oryginalny sposób wypromować Arteona, modyfikując limuzynę wizualnie i technicznie.

Projekt nazwano ART3on, nawiązując do nazwy modelu, jak i spopularyzowanych przez BMW tzw. Art Cars – samochodów, których karoserie oddano w ręce artystów. Muskularne nadwozie Arteona zostało pomalowane przez Simona Murraya – artystę ulicznego z Sydney. Efekt może się podobać. Nowoczesne formy graficzne dobrze współgrają z dynamiczną linią Arteona, jego LED-owymi światłami czy dużymi kołami.

Sesja zdjęciowa Volkswagena nieprzypadkowo odbyła się na torze Luddenham Raceway. Ukryty pod maską silnik 2.0 TSI został poddanym modyfikacjom – otrzymał m.in. turbosprężarkę od RacingLine, zoptymalizowany układ dolotowy, bardziej wydajny intercooler, nowe opgrogramowanie dla sterownika i wydech od Milltek Sport. Zmiany zapewniły 483 KM i 600 Nm. Tym samym ART3on stał się najmocniejszym jak dotąd Arteonem. I najszybszym. Pomiary na lekko wznoszącej się prostej startowej toru wykazały, że 100 km/h może pojawić się na liczniku już po 3,9 s.  Do możliwości silnika dopasowano elementy podwozia. ART3on otrzymał zawieszenie Bilstein Clubsport, mocniejsze hamulce APR z nacinanymi i pływającymi tarczami oraz 19-calowe opony typu semi-slick.

Ponieważ ART3on został zbudowany z myślą o występie w odbywających się w Sydney zawodach World Time Attack Challenge, jego wnętrze ogołocono z materiałów tapicerskich, montując w zamian klatkę bezpieczeństwa, kubełkowe fotele, wielopunktowe pasy i system gaśniczy.

Podobne

Volkswagen rozpoczyna rozwój i produkcję własnych ogniw akumulatorowych

W Salzgitter (Dolna Saksonia) do 2023/24 ma powstać ponad 1000 miejsc pracy przy testowaniu i produkcji ogniw akumulatorowych - 300 w centrum rozwojowym Volkswagena i linii pilotażowej, 700 w ramach joint venture pomiędzy Northvolt i Volkswagenem w celu budowy i eksploatacji akumulatorów i fabryki ogniw. Ponad miliard euro ma zostać zainwestowany w rozwój ogniw akumulatorowych…

Golf MK I Martini

Golf mk I w malowaniu Martini - bardzo "schludny" projekt. I to malowanie. Gdyby nie to, że Martini rozstaje się z Williamsem, byłaby to obowiązkowa pozycja Dla fanów Roberta Kubicy na sezon 2019.