Już seryjne Porsche 911 Turbo S kipi mocą. Jednak niemiecki TechArt wyznaje zasadę – „mocy nigdy za wiele” i bierze na warsztat „911” Turbo S. Efekt? Piorunujący.
Fabryczne Porsche 911 Turbo S dysponuje mocą 650 KM, przyspiesza do „setki” w niecałe 3 sekundy i potrafi pojechać maksymalnie 330 km/h. To osiągi godne super aut. Tuner TechArt przygotował jednak coś mocniejszego dla tych, którym nie wystarcza „seria”. W GTstreet R z 3,8-litrowego boksera wykrzesano aż 800 KM i 950 Nm! To pozwoliło osiągnąć prędkość maksymalną na poziomie 350 km/h. TechArt nie zdradza jednak czasu od 0 do 100 km/h – czyżby się nie poprawił?
Poprawienie osiągów TechArta GTstreet R to nie wszystko, bo w parze z nimi idą też zmiany stylistyczne. Pojawiło się wielkie skrzydło z włókna węglowego. Dzięki temu udało się czterokrotnie zwiększyć docisk tylnej osi. Z kolei przedni zderzak zaprojektowano tak, aby o 45 procent zmniejszyć siłę unoszenia przedniej osi podczas jazdy z prędkością 140 km/h.
Na życzenie można zamówić 20- lub 21-calowe felgi z tarczami hamulcowymi z włókna węglowego. Opcjonalnie zawieszenie można obniżyć nawet o 25 mm za pomocą zestawu sprężyn sportowych.
Wewnątrz też widać zmiany. TechArt postawił na styl retro, dlatego na tapicerce drzwi oraz foteli, a także na kierownicy i desce rozdzielczej pojawił się motyw szachownicy. Nie zabrakło także logo „GTstreet R” na progach.
Kto chce kupić TechArta GTstreet R musi się spieszyć, bo łącznie powstanie zaledwie 87 egzemplarzy wzmocnionego Porsche 911 Turbo S. Koszt modernizacji to min. 73 tys. euro. (ok. 330 tys. zł).
Konrad Maruszczak