900 tys. km w BMW M5 E39?! Ależ to ekologiczne! - Trends Magazines

900 tys. km w BMW M5 E39?! Ależ to ekologiczne!

Niektórzy mówią, że era bezobsługowych BMW skończyła się na modelu E39. Patrząc na ten egzemplarz z USA faktycznie można się z tym zgodzić. To M5 E39 przejechało niemal 900 tys. km!

Dzisiejsza motoryzacja zmierza ku elektryczności, a producenci coraz bardziej zachęcają do korzystania z samochodów niż ich posiadania. Wiąże się z tym wiele zalet, ale z pewnością nie można mówić tu o ekologii, nawet w przypadku aut bezemisyjnych. Dlaczego? Wyprodukowanie jednego auta, którego podzespoły produkuje się po całym świecie oznacza emisję tysiąca ton CO2, „wypluwane” przez statki transportowe i samoloty. Nie mówiąc o fabrykach, które pomimo, że są nowoczesne i ekologiczne to trują środowisko bardziej niż jakieś tam M5 E39

A biorąc pod uwagę, że właściciel tego BMW M5 posiada go 20 lat i jeździ nim na codzień (ponad 40 tys. km rocznie), może okazać się, że w przeliczeniu na CO2 ta „em piątka” to najbardziej ekologiczne auto świata. Owszem, zużywa sporo benzyny i pewnie emisja spalin nie jest najlepsza, ale przecież ten kierowca nie wymieniał auta co 3 lata, a więc nie napędzał całej machiny związanej z produkcją nowego pojazdu. 

BMW M5 E39 z najwyższym przebiegiem na świecie? 

Bawarczycy nie chcieliby mieć takiego auta w muzeum. Byłby to niechlubny przykład tego, w którą stronę poszła motoryzacja i faktycznie „kiedyś to były samochody”. Co prawda właściciel podkolorował trochę i wspomniał, że nie przeprowadzał żadnego remontu silnika (w co wątpimy), ale i tak osiągnięcie takiego przebiegu w samochodzie sportowym to nie lada wynik. 

To M5 pochodzi z 2002 roku, a więc to wersja po liftingu. Pod maską znajdziemy 5-litrowy motor S62 o mocy 400 KM. Auto posiada manualną skrzynię biegów i osiąga setkę w 5,3 s, a prędkość maksymalną ograniczono do 250 km/h. Bo zdjęciu „kagańca” M5 powinno dać radę osiągnąć 300 km/h. 

Właściciel tego M5 z pewnością sporą kwotę przeznaczył na serwis. Samochody tej klasy przy nieodpowiednim serwisie na częściach niskiej jakości potrafią się okrutnie mścić. Ale za to właściwie serwisowane odwdzięczają się dużą niezawodnością, jak prezentowany tutaj egzemplarz. 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Podobne

VW Golf 2 GT Special – uratowany

Rafał od zawsze był fanem japońskich samochodów. Pierwszym jego autem był Nissan 100nx. Później jeździł jeszcze Galantem, Civiciem i Accordem szóstej generacji. Pewnego dnia w trakcie pracy, jadąc do klienta, zauważył stojącego pod drzewem wrastającego w ziemię VW Golfa 2, który od razu przykuł jego uwagę dzięki emblematom GT. Tak zaczęła się historia tego VW…

Replika Holdena Monaro z Mad Maxa na sprzedaż – CIEKAWOSTKI

Na facebookowej grupie MAD MAX REPLICA CARS pojawił Holden Monaro 71 Pursuit Special z pierwszej ekranizacji przygód Mad Maxa.    Ten egzemplarz to jedna z dwóch istniejących replik i zdaniem właściciela najbliższa oryginałowi. Auto jest nawet podpisane przez Vince'a Gil'a. To aktor, który w filmie jeździł Monaro. Auto obecnie znajduje się w Melbourne.  Właśnie takim samochodem,…