Zobacz jak wygląda TAIGO - nowy SUV coupé Volkswagena - Trends Magazines

Zobacz jak wygląda TAIGO – nowy SUV coupé Volkswagena

VW-Taigo-R-Line-z tyłu

TAIGO – tak nazywa się zaprojektowany w Brazylii, a produkowany w Hiszpanii nowy SUV Volkswagena, tym razem w modnej wersji coupé. W Polsce pojawi się w pierwszym kwartale 2022 roku, ale już dziś warto mu przyjrzeć się z bliska.

VW-Taigo-R-Line-napis TAIGO

Co nowego?

Zaprojektowany przez dwóch braci nowy model Volkswagena – w niedużym nadwoziu łączy charakter SUV-a z technologią rodem z klasy premium i stylowym designem. Taigo, znany w Brazylii jako Nivus, oferuje wiele możliwości personalizacji: zarówno wyglądu nadwozia, jak i wnętrza, czyli tego, co oczekuje obecny klient.

VW-Taigo-R-Line-tył auta

Otwierany na prawie całej długości dach pięciomiejscowego Taigo delikatnie opada ku tyłowi, w stylu samochodów coupé, ale jednocześnie nie ogranicza przestrzeni nad głową pasażerom podróżującym na tylnej kanapie. Wyposażony standardowo w LED-owe reflektory, cyfrowy kokpit i systemy multimedialne najnowszej generacji, ten prawie 4,26-metrowy SUV coupé wyznacza nowe standardy klasie mniejszych SUV-ów coupé.

VW-Taigo-R-Line-z przodu

Ciekawe nadwozie

Na pierwszy rzut oka uwagę zwraca sylwetka, która przypomina samochody typu coupé, z mocno pochylonym słupkiem C. Nadwozie Taigo charakteryzuje się również bardzo precyzyjnymi i ostrymi liniami, które wraz z dużymi kołami i wyraźnie zaznaczonymi nadkolami podkreślają charakter crossovera.

VW-Taigo-R-Line-z boku

Nowy model Volkswagena jest dostępny w ośmiu kolorach nadwozia. Wszystkie, z wyjątkiem Deep Black, można łączyć z kontrastującym czarnym dachem (opcja). Rozmiar kół zależy od wersji wyposażenia i waha się od 16 do 18 cali. Wszystkie elementy oświetlenia zewnętrznego, od reflektorów po tylne światła, są standardowo wykonane w technologii LED. Począwszy od wersji wyposażenia Style, Taigo jest standardowo wyposażony w nowe matrycowe reflektory LED IQ.Light wraz z podświetlaną listwą w osłonie chłodnicy. Efektowna listwa świetlna z tyłu podkreśla szerokość i charakter auta. Ponadto, począwszy od wersji Life, standardem jest lampa projekcyjna o przyciągającej wzrok strukturze plastra miodu w lusterkach zewnętrznych.

Wnętrze Taigo

We wnętrzu uwagę zwracają m.in. wielofunkcyjna kierownica i zdigitalizowana obsługa podstawowych funkcji. Systemy multimedialne MIB3 są wyposażone w Online Control Unit (eSIM) i bezrzędową łączność App-Connect Wireless (w zależności od wyposażenia).

VW-Taigo-R-Line-kokpit

Opcjonalna klimatyzacja Climatronic ma minimalistyczny panel sterowania z funkcją dotykową, który optycznie nawiązuje do centralnego wyświetlacza. Obsługuje się go za pomocą dotykowych elementów sterujących i suwaków. W podobnej formie jest on oferowany w większych modelach, takich jak Tiguan, Passat i Arteon, co podkreśla wysoką jakość wnętrza Taigo.

Taigo wykazuje się także dużą funkcjonalnością: pojemność bagażnika wynosi imponujące 438 litrów. Oznacza to, że pomimo sylwetki przypominającej coupé, oferuje prawie tyle samo miejsca w przedziale bagażowym, co kompaktowy T-Cross wyposażony w przesuwaną tylną kanapą (pojemność bagażnika wynosi od 385 do 455 litrów).

Co napędza Taigo? Wersje wyposażenia

Przednionapędowe Taigo napędzają silniki benzynowe o mocy, do wyboru, 95 KM, 110 KM i  150 KM.  Prędkość maksymalna wynosi – odpowiednio – 183 km/h, 191 km/h i 212 km/h. W zależności od silnika, biegi można zmieniać ręcznie za pomocą 5- lub 6-biegowej przekładni mechanicznej lub 7-biegowej dwusprzęgłowej (DSG).

VW-Taigo-R-Line-kokpit

W przypadku nowego crossovera ofertę otwierać będzie podstawowa wersja Life, następnie do wyboru dostępne będą wersje Style oraz R-Line. Wszystkie  wersje wyposażenia będzie można doposażyć za pomocą atrakcyjnych pakietów lub indywidualnych dodatków.

Pełna oferta nowego SUV-a coupé Volkswagena zostanie zaprezentowana w Polsce w pierwszym kwartale 2022 roku. Cena w Niemczech ma być na poziomie ok. 20 tysięcy euro.

Poniżej galeria zdjęć VW Taigo w wersji Style.

Podobne

Porsche bez tablic rejestracyjnych

Zdjął tablice rejestracyjną, bo „tak auto wygląda ładniej”. Dostał srogi mandat

Kierowca tego zielonego Porsche chciał poczuć się jak w USA i postanowił zdjąć przednie tablice rejestracyjne. Mało tego, wpadł na pomysł, że wyjedzie "na miasto" pochwalić się nowym zabiegiem stylistycznym. Ten wyjazd kosztował go kilkaset złotych.  Zgodzimy się, że tablice rejestracyjne nie są zbyt pięknym elementem stylistycznym. W wielu samochodach psują one wygląd, a szczególnie…

BMW 2002ti 1970 – obieżyświat

Zadbane klasyki bardzo często pełnią rolę weekendowych aut, służących do zadawania szyku podczas leniwych przejażdżek. W takiej roli idealnie sprawdza się BMW 2002ti. Paweł, właściciel opisywanego samochodu, nie zamierza jednak trzymać swojej bawarki pod kocem. Przez blisko 22 lata użytkowania pokonał nią 150 tys. km, zwiedził wiele ciekawych miejsc i ciągle mu mało! BMW 2002ti to model kultowy i dość rzadko…