Zatankował i poszedł zapłacić. Po powrocie znalazł auto w rowie - Trends Magazines

Zatankował i poszedł zapłacić. Po powrocie znalazł auto w rowie

Na jednej ze stacji benzynowej w Lublinie doszło do niecodziennej sytuacji. Kierowca poszedł zapłacić za paliwo, kiedy wrócił auta nie było przy dystrybutorze. Samochód znalazł się kilkadziesiąt metrów dalej w pobliskim rowie. Jak to się stało?

Myśleliśmy, że takie sytuacje mają miejsce tylko w USA, gdzie kierowcy często zapominają „głowy” i zostawiają samochód „na luzie”. Po powrocie do auta często czeka ich niemiła niespodzianka. Okazuje się, że Polak też potrafi co pokazuje sytuacja z jednej z lubelskich stacji benzynowych.

Kierowca Subaru poszedł zapłacić za paliwo, a kiedy wrócił do dystrybutora auta tam nie było. Znalazło się w pobliskim rowie. Jak podaje serwis lublin112.pl: „w wyniku nieprawidłowego zabezpieczenia pojazdu, subaru ruszyło sprzed dystrybutora i stoczyło się do pobliskiego rowu. Na szczęście nikomu się nic nie stało i obyło się bez większych uszkodzeń.”

Co to oznacza? Nie jest pewne, czy auto było wyposażone w automatyczną, czy manualną skrzynię biegów, ale pewne jest to, że kierowca nie zaciągnął hamulca ręcznego, a skrzynię pozostawił „na luzie”. Efektem było stoczenie się pojazdu do rowu. Kierowca do ceny paliwa musiał jeszcze doliczyć koszty wyciągania pojazdu na drogę.  

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Podobne

Tuning-VW-Golfa-Mk2-bok auta

Jak przerobić VW Golfa 2 na wersję GT

Każdy ma mniejsze lub większe marzenia i pragnie, by się spełniły. Niektórzy starają się pomóc losowi, wyznaczają sobie cele i dążą do ich realizacji, aż wreszcie zdobywają to, o czym kiedyś mogli tylko śnić. A wówczas czują satysfakcję, dumę i ogromną radość. Właściciel prezentowanego Golfa II też marzył.  Pragnął mieć wyjątkowe, nieprzeciętne auto. Auto, które…

VW Amarok brodzący w błocie

Amarok w języku Eskimosów oznacza wilka

VW twierdzi, że Amarok jest mocny, wytrwały, o drapieżnych kształtach, mogący dotrzeć w wiele miejsc poza utartymi szlakami. Jego historia zaczyna się w roku 2009, kiedy z linii produkcyjnych zjechały pierwsze egzemplarze Amaroka. Jego kształt i konstrukcja inspirowane są modelem Volkswagen Pick-up Concept zaprezentowanym w roku 2007, a projektantem nadwozia był sam Walter da Silva.…