Marcello Gandini pod koniec lat 60-tych zaprojektował BMW 2800 Spicup. Czy Wy też o nim nie słyszeliście?
Gandini nakreślił wyjątkowy samochód, który powstał w zakładach biura projektowego Bertone. Auto zostało zbudowane jako spider-coupé. Najważniejszym punktem tego projektu był trzyczęściowy otwierany dach wykonany ze stali nierdzewnej. Spicup był odważnym prototypem, ale oczach koncernu z Monachium niestety skazany był na porażkę. Taki samochód był zupełnie niezgodny z linią modelową i po prostu nie nadawał się do produkcji.
Podwozie
Wykorzystując podwozie BMW 2500, projektanci z Bertone skrócili je i dopasowali do nowego nadwozia oraz wnętrza. W środku pozostały tylko wskaźniki i pedały. Bertone zamontował nową deskę rozdzielczą oraz siedzenia i wykładziny w dwóch odcieniach zieleni.
Silnik
Do napędu Spicup służy większy silnik R6 z BMW 2800. To jednostka o pojemności 2,8 litra, która generuje 170 KM. Napęd realizowany jest na tylne koła za pomocą 4-biegowej manualnej skrzyni biegów. Te elementy sprawiły, że prototyp był w pełni funkcjonalny.
Premiera
Ujawniony podczas Salonu Samochodowego w Genewie w 1969 roku, Spicup był bardzo podobny do Alfa Romeo Montreal. Dotyczyło to zwłaszcza częściowo ukrytych reflektorów z elektrycznymi klapami. Z przodu Gandini zachował motyw „podwójnej nerki” BMW.
Za życia
Nie mając nic wspólnego z przeszłymi ani przyszłymi BMW, firma szybko sprzedała Spicup’a. Auto zmieniało właściciela kilka razy, by w końcu trafić w ręce prywatnej osoby, która pokonała nim 100 000 km stale podróżując z Holandii do Niemiec. Było to w dużej mierze możliwe dzięki podwoziu z BMW 2500 i rozwiązaniom z seryjnych samochodów. W pewnym momencie nadwozie pomalowano na pomarańczowo. Słuch o nim zaginął w latach 80-tych.
Odbudowa
W ostatnim czasie Spicup został znaleziony przez Paula Koota w Holandii, który następnie zlecił pieczołowitą odbudowę wyjątkowego BMW. Spicup w nowej odsłonie zadebiutował w 2009 roku na Villa d’Este Concours.
Brat bliźniak?
Spicupa porównywano z Alfą, ale po latach przywodzi na myśl inne skojarzenie. Moim zdaniem auto jest podobne do Detomaso/Qvale Mangusta. To również coupe-kabriolet projektu Gandiniego, tyle, że produkowany trzy dekady później. Przód samochodu jest inny, ale linia boczna, wysokość i kształt tylnego błotnika są bardzo podobne. Również tylne lampy i system dachu mają ze sobą wiele wspólnego. Czyżby Gandini nigdy nie zapomniał swojego projektu i wykorzystał go trzydzieści lat później?