Zadbane BMW E30 cabrio - prawie jak w Miami - Trends Magazines

Zadbane BMW E30 cabrio – prawie jak w Miami

W Polsce tuningowi najczęściej poddawane są auta z biało-niebieskim śmigłem. Niektórzy nawet żartują, że jesteśmy krajem, w którym jest więcej „M powerów”, niż zostało kiedykolwiek wyprodukowanych. Tym większym zaszczytem dla nas jest możliwość zaprezentowania tego niespotykanego, oryginalnego, a przede wszystkim pięknego egzemplarza E30 Cabrio.

 Poczciwa E30 już jakiś czas temu dołączyła do grona youngtimerów. Poszukiwania zadbanego egzemplarza z roku na rok stają się coraz trudniejsze, a ceny aut rosną. Jeżeli do tego zaczniemy wybrzydzać co do wersji, musimy się liczyć z wielomiesięcznymi łowami.

Mikael, właściciel prezentowanej w BMW TRENDS 4/2014 Alpiny B12 V10, stwierdził, że w kolekcji brakuje mu E30 Cabrio. Jak każde jego auto, musiało być w idealnym stanie. Była tylko jedna droga do zdobycia takiej sztuki ‒ import, ale nie z Niemiec, a z USA. W kwietniu 2012 roku auto stanęło przed garażem Michała.

Oryginalnie E30 wyposażone było w 6-cylindrowy silnik M20B25, połączony z automatyczną skrzynią biegów. Ta jednostka w zupełności wystarczała do wieczornego cruisingu ze zdjętym dachem. Modyfikacjom uległ jedynie układ wydechowy. Kolektory wydechowe Hartge oraz kompletny układ wydechowy wykonany ze stali kwasoodpornej zdecydowanie poprawiły brzmienie BMW. W układzie napędowym zamontowano szperę oraz przełożenie główne dyferencjału 4,10.

Na pierwszy rzut oka widać, że zmianie uległo zawieszenie. Cabrio stoi na gwintowanym zawieszeniu BC Racing. Wszystkie gumowe elementy zawieszenia zastąpione zostały odpowiednikami wykonanymi z poliuretanu. Dzięki takiemu zestawieniu zyskujemy pewne prowadzenie, sztywność auta i przede wszystkim solidną glebę. Aby auto hamowało jak należy, Mikael postawił na produkty EBC. Dodatkowo oryginalne przewody ustąpiły miejsca mocniejszym, w stalowym oplocie.

Przy tak dużym obniżeniu nadkola musiały wypełnić porządne felgi, czyli BBS RS o średnicy 17 cali i szerokości 9 cali z przodu i 10 cali z tyłu. Na obręcze naciągnięto opony Dunlop SP Sport 2000 w rozmiarach 205/40 oraz 225/35.

Wnętrze mocno zaskakuje. Jasna skórzana tapicerka, nie tylko na fotelach, ale również na boczkach, tunelu środkowym i desce rozdzielczej prezentuje się świetnie. Wyposażenie auta to również niespodzianka. Komplet poduszek powietrznych, komputer pokładowy, elektrycznie otwierany i zamykany dach czy klimatyzacja w aucie z 1991 roku może zdziwić. Jak w każdym projekcie Michała, nie mogło zabraknąć markowego zestawu car audio.

W drzwiach znajdują się głośniki Morel, w bagażniku wzmacniacze JL Audio, a całe auto wygłuszone jest matami Dynamat. Wszystkim steruje jednostka Pioneer P99RS. Efekt? Czyste i głośne granie na zawołanie.

Przejdźmy do tego, co najlepsze ‒ nadwozia. Zadbane Cabrio z 1991 roku w wersji wyprodukowanej na rynek USA to nie lada rarytas. Do tego oryginalny biały lakier, takie smaczki jak trzecie światło stopu na klapie, obrysówki, przednie lampy Black Hella, tylne lampy MHW, no i przede wszystkim fabryczny pakiet M Technic II ‒ prawdziwe dzieło sztuki.

Wsiadamy, ruszamy i w ułamku sekundy przenosimy się na słoneczne wybrzeże Miami. Silnik lekko pomrukuje, zachodzące słońce rzuca pomarańczową poświatę na nasze twarze, a my beztrosko suniemy dalej. Co więcej, czujemy się jak gwiazdy Hollywood, każdy zwraca na nas uwagę. Można by tak bez końca… ale po dłuższej chwili powiew zimnego, polskiego powietrza przenosi nas z powrotem do Warszawy, gdzie cieszymy się, że możemy podziwiać, a przede wszystkim pokazywać wam takie projekty, jak ten.

Jeżeli myślicie, że to koniec kolekcji Mikaela, to grubo się mylicie. Najlepsze dopiero przed wami!

Łukasz Miturski

Fot. autor

 BMW E30 cabrio, 1991 r.

 SILNIK/NAPĘD: silnik M20B25, 2494 ccm, 170 KM przy 5800 obr./min, 226 Nm przy 4000 obr./min, automatyczna skrzynia biegów, szpera, przełożenie dyferencjału 4,10, kolektory wydechowe Hartge, układ wydechowy ze stali kwasoodpornej

 ZAWIESZENIE/HAMULCE: gwintowane zawieszenie BC Racing BR series, wszystkie elementy gumowe wymienione na poliuretanowe, tarcze i klocki hamulcowe EBC, przewody hamulcowe w stalowym oplocie

 KOŁA/OPONY: BBS RS 17 cali, 9 cali szer. z przodu, 10 cali szer. z tyłu, opony Dunlop SP Sport 2000 205/40 z przodu, 225/35 z tyłu

 NADWOZIE: cabrio, wersja US, obrysówki, trzecie światło stopu, pakiet M Technic II

 WNĘTRZE: skórzane, wskaźniki w milach, radio Pioneer P99RS, głośniki Morel, wzmacniacze JL Audio, auto wygłuszone matami Dynamat

 STYL: German

 WŁAŚCICIEL: Mikael ‒ bmw-syndykat

 PODZIĘKOWANIA: czescidofelg.pl

(BMW TRENDS 5/2014)

Podobne

BMW M2

426 KM w M2. Godny konkurent M4

Wyraźnie poszerzone nadwozie BMW M2 z rozbudowanym pakietem aerodynamicznym cieszy oko. Czy wymaga tuningu? Firma Speed-Buster z Sinzig uważa, że co za dużo, to nie zdrowo. Ciężar prac skupiono na rasowaniu jednostki napędowej. W momencie opuszczania fabryki trzylitrowy motor oferuje 370 KM i 500 Nm. Opracowany przez Speed-Buster moduł podbija parametry, poprzez zmianę ciśnienia doładowania,…

BMW F30 328i xDrive warte swej ceny?

Po latach BMW nagle zauważyło, że napęd na cztery koła ma swoje zalety. Bawarczycy nie są już tak ortodoksyjni, jak przed laty. Na karoseriach coraz większej liczby nowych BMW pojawia się znaczek „xDrive”. Dla niezorientowanych i pragnących wiedzy – czym jest xDrive? To napęd na cztery koła, który za pomocą przekładni i sterowanego elektronicznie sprzęgła…