W tym BMW E36 cabrio znajdziesz wszystko, co najlepsze

Pomysłów na E36 jest mnóstwo. Bartek wybrał chyba najtrudniejszą drogę, bo postanowił, że jego kabriolet będzie wyposażony wyłącznie w najlepsze, unikatowe dodatki. Przez lata osiągnął tak wysoki poziom, że części w jego samochodzie są sygnowane nie tylko przez M GmbH czy AC Schnitzera. Niektóre dodatki zostały zaprojektowane przez światowej sławy artystów…

Bartas sam wybrał i sprowadził to BMW E36 z Austrii. Nie był to samochód z „placu”. Kabriolet należał do prywatnej osoby, która wcale nie miała zamiaru go sprzedawać. Ostatecznie udało się nakłonić fana BMW, żeby upłynnił to 328i i choć sam tego nie wiedział, dał mu nowe życie.

E36 w stylu german

Bartas od początku wiedział, że jego BMW będzie zmodyfikowane w stylu german. Pod maską kabrioletu już w wersji fabrycznej znajdował się najmocniejszy sinik (poza M3) M52B28. 193-konna jednostka przeszła kurację poprawiającą „oddychanie”. Skuteczniejszy „wdech” zapewnia kolektor dolotowy z silnika serii M50. Z kolei za lepszy „wydech” odpowiedzialny jest kolektor wydechowy Schmiedmann (tzw. barany).

Następnie spaliny trafiają do oryginalnych sportowych katalizatorów Schmiedmanna, a finalnie wydostają się na zewnątrz przez układ wydechowy Eisenmanna do BMW 328i. Silnik jest utrzymywany w idealnej kondycji mechanicznej. Charakterystyka pracy układu napędowego została zmieniona przez instalację tylnego mostu o innym przełożeniu. Dyferencjał 2,93 został zastąpiony przez układ z 25-procentowym ograniczeniem poślizgu i krótszym przełożeniu 3,15. Oznacza to lepsze przyśpieszenie, lepsze prowadzenie w zakrętach, ale okupione jest niższą prędkością maksymalną, co i tak nie jest istotne w samochodzie z otwieranym dachem.

Konieczne modyfikacje zawieszenia „trójki”

Aby projekt german style w ogóle miał sens, konieczne były modyfikacje zawieszenia. Seryjne zawieszenie M ustąpiło miejsca gwintowanemu odpowiednikowi ISC Racing. Z przodu kielichy zostały połączone rozpórką AC Schnitzera z włókna węglowego.

Regulację kąta nachylenia kół przedniej osi zapewniają camber plates marki ISC. Wszystko po to, żeby nowe felgi idealnie wpasować w nadkola. Wybrano kultowe 17-calowe obręcze 3TLG OZ Hartge typ C o srebrnych rotorach z chromowanymi śrubkami. Felgi zostały ponadto zmodyfikowane poprzez instalację szerszych rantów firmy Radinox o szerokości 2,5 cala z przodu i 3 cale z tyłu. Dzięki temu koła mają szerokość 8,5 cala na przedniej osi oraz 10 cali na tylnej.

Felgi to podstawa modyfikacji, ale jedynie początek. Jeżeli auto ma reprezentować poziom godny odznaczenia Syndykat Elite i zasłużyć na kultowe Oreo, musi być wyjątkowe w każdym względzie. Ten kabriolet wyjechał z fabryki z zewnętrznym pakietem M-Technik. Bartek zmienił całe oświetlenie na nowe, a przednie reflektory doposażył w spryskiwacze. Prawdziwy skarbiec rarytasów znajdziemy po pociągnięciu za klamkę z napisem BMW Individual. Od czego by zacząć?

Niesamowite wnętrze z Vaderami

Fotele to kultowe Vadery z BMW M3. Tutaj są pompowane, podgrzewane i sterowane elektrycznie, ale Bartasowi to nie wystarczało i dlatego doposażył je w dodatkowe funkcje, np. elektrycznie wysuwane zagłówki (mechanizmy z BMW E32). Pasy bezpieczeństwa są czerwone i mają napisy BMW Motorsport. Kabriolet został wyposażony w podświetlaną gałkę zmiany biegów M-Technik oraz kierownicę typu serducho z przyciskami do obsługi systemu audio, telefonu oraz tempomatu. Każda funkcja jest aktywna i sprawna.

Na desce rozdzielczej również jest mnóstwo rarytasów z dodatkowego wyposażenia. Komputer pokładowy, fabryczny system nawigacji (z kompasem w lusterku wstecznym), automatyczna klimatyzacja i radioodtwarzacz BMW Professional to tylko niektóre z nich. W konsoli środkowej jest też fabryczny telefon BMW. Przyciski obsługujące pełną elektrykę szyb i zamków są obłożone oryginalnymi dekorami z BMW M3 GT International Motorsport.

Tuż obok znajduje się customowy panel z przyciskami obsługi kolejnych systemów: EDC oraz PDC. Jest tam również przycisk do modyfikowania dźwięku z fabrycznego systemu Hi-Fi w najwyższej specyfikacji Harman Kardon. Przed pasażerem w schowku znajdują się wyjątkowo rzadkie elementy, jak uchwyt na napoje oraz kassetenbox, czyli schowek na kasety.

Najlepsze zostawiliśmy na deser. To wiatrołap oraz zestaw dywanów i dywaników sygnowany przez niemieckiego artystę Paula Klee. Te dodatki wynoszą projekt na zupełnie inny poziom. Melanż szarości wykładzin przełamany kolorową grafiką w windshocie robi niesamowite wrażenie. Całość dopełnia stosowna plakietka znamionową Ubermut.

Kosztowna wyjątkowość E36 328i cabrio

Niebieskie 328i to jedno z najlepiej doposażonych i wyjątkowych BMW typoszeregu E36, jakie mamy okazję pokazać na naszych łamach. Ile jest wart taki samochód? Myślę, że nie będzie grubą przesadą, jeśli powiem, że gdyby doszło do wyceny, opiewałaby na sześciocyfrową kwotę.

Ale dla wszystkich, którym na widok tego kabrioletu cieknie ślinka, mamy złą wiadomość. Bartas nie planuje go sprzedawać. Wręcz przeciwnie – już wymyśla kolejne modyfikacje. Powodzenia, kumplu!

(BMW TRENDS 4/2020)