W nowych elektrycznych modelach BMW pojawią się baterie, dostarczane przez chińską firmę EVE Energy. Bawarczycy idą w ślady Tesli. Czy to dobra decyzja?
Chiński producent baterii, firma EVE Energy, podpisał kontrakt z BMW i na jego mocy ma się stać głównym dostawcą baterii do nowych modeli elektryków BMW – donosi agencja Reutera. Chodzi o nową zapowiadaną generację modeli – „Neue Klasse”.
Jeszcze do niedawna uważano, że mniejsze baterie są bardziej wydajne i, co istotne dla producenta – także tańsze w produkcji. Jednak na przekór temu, Tesla twierdzi, że nowe, większe baterie pozwolą zmniejszyć koszty i zarazem zwiększą zasięg samochodów. Tego samego zdania jest BMW, dlatego Niemcy zdecydowali się na współpracę z chińskim dostawcą baterii.
BMW, oprócz planowanej współpracy z EVE, korzysta także z usług największego chińskiego producenta baterii – firmy CATL (ta wytwarza 47,6 proc. wszystkich baterii zamontowanych w pojazdach elektrycznych w Chinach).
Niemców czeka za to zmiana nie tylko gabarytów baterii. BMW do tej pory wykorzystywało baterie pryzmatyczne. Za największą zaletę tych ogniw były uważane ich kompaktowe rozmiary. Nowe rodzaje ogniw – cylindryczne, mają być bardziej ekonomiczne dzięki poprawionej gęstości energii.