VW Buggy - z genami Garbusa - Trends Magazines

VW Buggy – z genami Garbusa

 

Buggy to pojazd rekreacyjny, który mimo banalnych rozwiązań technicznych zapewnia dużą przyjemność z jazdy, nadaje się również do forsowania lekkiego terenu.

Idea buggy zrodziła się w USA w połowie lat 60. XX wieku. Inspiracją dla konstruktorów specyficznych pojazdów były maszyny biorące udział w pierwszych edycjach wydmowego wyścigu Baja 1000. Buggy miały jednak inne przeznaczenie od wyścigówek. Nie służyły do walki o ułamki sekund były odskocznią od szarej codzienności.

Doskonałą bazę do przygotowania tego pojazdu stanowił Volkswagen Garbus. Używany egzemplarz można było nabyć za niewielką kwotę. Zawieszenie było proste i solidne. Równie ważna była koncepcja układu napędowego chłodzony powietrzem i olejem silnik Garbusa nie potrzebował skomplikowanego, do tego podatnego na uszkodzenia systemu wentylatorów, chłodnic i przewodów. Atutem było również tylne umiejscowienie jednostki napędowej i skrzyni biegów, które dociążały tylną oś, zapewniając lekkiej konstrukcji dużą dzielność w terenie.

Podobne

Używany Karmann Ghia (1955‒1974). Coraz cenniejszy

Najpiękniejszy model w historii Volkswagena drożeje z roku na rok. Używany Karmann Ghia za małe pieniądze nie wchodzi już w grę, a próba odrestaurowania kompletnie zniszczonego egzemplarza przypomina stąpanie po polu minowym – można stracić i nerwy, i... jeszcze większe pieniądze. Przed laty wszystko wyglądało inaczej. Nie kupowało się gotowego samochodu. Jedne firmy specjalizowały się…

Tuning VW Golfa Mk3 Karmann Cabrio widok z góry

Ciekawa składanka: Golf Mk3 Karmann Cabrio, Seat i Skoda

Kilkunastoletni Golf czasem potrzebuje już rehabilitacji. Ten egzemplarz Mk 3 w rękach „doktora” Roberta został poddany zarówno unikatowemu przeszczepowi serca, jak i drobnej operacji plastycznej. Zabiegi udały się nadspodziewanie dobrze – pacjent przeżył i ma się lepiej niż kiedykolwiek!   Diesle prześcignęły
silniki bezynowe w wielu kategoriach. Niegdyś kabriolet z napędem wysokoprężnym zostałby uznany za
profanację, dziś…