BMW E92 przez wielu jest uważane za najdoskonalszego przedstawiciela rodziny M3. To w dużej mierze zasługa wolnossącego 4.0 V8, które kipi siłą i uwielbia pracę na wysokich obrotach.
Silnik S65B40 jest pochodną 10-cylindrowego motoru S65B50. Skoro kluczowe elementy obu jednostek są analogiczne, przekładka teoretycznie powinna być możliwa.
Alpha-N Performance spróbowało wyposażyć M3 E92 w silnik 5.0 V10 z M5. Pasował. A gdyby pójść krok dalej i zwiększyć jego pojemność? Również ta operacja zakończyła się powodzeniem. Uzyskano 5,8 litra. Kiedy silnik był rozebrany na części pierwsze, zoptymalizowano kształt kanałów dolotowych w głowicach, zamontowano ostrzejsze wałki rozrządu oraz metalowe katalizatory. Po wystrojeniu elektroniki pomiar na hamowni wskazał, że silnik generuje 640 KM. Przypomnijmy, że mowa o wolnossącym, wysokoobrotowym V10, który zapewnia niebywale ostrą reakcję na gaz, a do tego pracuje w relatywnie lekkim i zwartym samochodzie.
Znaczące wzmocnienie silnika pociągnęło za sobą konieczność udoskonalenia układu jezdnego. M3 oznaczane przez twórców symbolem BT2 otrzymało gwintowane zawieszenie oraz koła w rozmiarach 265/35 R19 i 305/35 R19 z oponami Dunlop Sport Maxx GT. Seryjne nie pozostały też hamulce. Alpha-N Performance zaproponowało układ złożony z 6-tłoczkowych zacisków i 380-milimetrowych tarcz dla przedniej osi oraz 4-tłoczkowych zacisków i tarcz o średnicy 355 mm na tył.
Karoserię obłożono pakietem aerodynamicznym z włókna węglowego. Zmianie uległy oba zderzaki, dyfuzory pod nimi oraz przednie i tylne błotniki. Wnętrze nie zdradza, że pod maską drzemie monstrualny silnik. Kubełkowe fotele Recaro i boczki drzwiowe obszyto pikowaną kremową skórą. Takiego wystroju prędzej spodziewalibyśmy się po serii 7 niż ekstremalnej wersji M3. Skóry nie żałowano też na obszycie deski rozdzielczej, konsoli środkowej, podsufitki i słupków drzwiowych.
(BMW TRENDS 1/2016)