Toyota Supra vs BMW M140i - dwa identyczne silniki, jeden zwycięzca - Trends Magazines

Toyota Supra vs BMW M140i – dwa identyczne silniki, jeden zwycięzca

Na wstępie należy zaznaczyć, że obydwa auta nie są seryjne, ale pomimo modyfikacji uzyskują tą samą moc – 460 KM. Pod maską Supry i BMW pracuje ten sam 3-litrowy motor R6. Jak się okazuje, zwycięzca tego pojedynku jest tylko jeden.

Nie jest tajemnicą, że Toyota Supra korzysta z technologii BMW i tak naprawdę to model Z4 ubrany w bardzo ciekawe nadwozie. Pod maską pracuje jednostka B58B30 o mocy 340 KM i 500 Nm maksymalnego momentu obrotowego. To silnik znany m.in. z Z4 35is, czy M140i. I z tym drugim przyszło Toyocie stanąć w szranki w wyścigu na prostej. 

Obydwa modele nie są jednak seryjne. W BMW zamontowano 4,5 calowy wydech, katalizatory M Performance and także zmodyfikowano ECU. Deklarowana moc to 460 KM, a więc sporo więcej niż seryjnie. Identyczną mocą charakteryzuje się Supra, w której także wprowadzono szereg modyfikacji.

Pomimo, że auta są przerobione po modyfikacjach uzyskują identyczne wartości. Na papierze samochody osiągają 100 km/h w bardzo podobnym czasie (BMW – 4,4 s, Supra – 4,5 s). A jak będzie w przypadku samochodów po modyfikacjach?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Podobne

Najszybszy mechanizm opuszczania szyb

Na tak szalony pomysł mogli wpaść tylko Rosjanie. Najszybszy mechanizm opuszczania szyb postanowili zamontować w poczciwej Ładzie. Automatyczne szyby pojawiły się w samochodach w latach 40. w USA. Zakłada się, że pierwszym seryjnie produkowanym autem z tym system był Packard 180. Dziś ten system nikogo już nie dziwi i w zasadzie większość aut jeżdżących po…

BMW M5 vs Honda Superbike- VIDEO

Ten klip to już klasyka. Przypomniał mi się, bo od tygodnia czuję się jakbym jechał tym motocyklem i gonił mnie koronawirus w M5 V10. Na filmiku motocykl na szczęście uciekł... choć najpierw kierowca wirusa pokazał, co o tym wszystkim myśli. Miłego weekendu moi drodzy. Bądźcie zdrowi i zostańcie w domach. A tak bardziej serio, to…