Toyota Celica z "Chłopaki nie płaczą" na sprzedaż - Trends Magazines

Toyota Celica z „Chłopaki nie płaczą” na sprzedaż

Jarosław Psikuta – każdy, kto zna film „Chłopaki nie płaczą” doda w głowie literkę „s”. Człowiek z silną psychiką jeździł w tym filmie żółtą Toyotą Celicą. Teraz auto po gruntownej restauracji zostało wystawione na sprzedaż. 

W historii polskiego kina było kilka aut, które zapadły w pamięci. Mieliśmy Nissana 300ZX z filmu „Kiler”, bordowe BMW E36 Franza Maurera z „Psów”, czy Mercedesa SEC z filmu „Świadek koronny”. Nie zapominajmy też o żółtej Toyocie Celice, którą jeździł Paweł Deląg – odtwórca kultowej roli Jarka Psikuty z filmu „Chłopaki nie płaczą”. Teraz kultowe auto jest wystawione na sprzedaż.

Właściciel twierdzi, że auto jest w całości odrestaurowane, a na wszystkie prace posiada faktury. Już po zdjęciach widać, że stan samochodu został doprowadzony do perfekcji. W ogłoszeniu czytamy, że Toyota „prowadzi się jak nowa”.

Jako smaczek można dodać, że do zestawu sprzedający dołącza oryginalne czarne tablice, ale auto na codzień porusza się na żółtych tablicach, a więc właściciel jest zwolniony z posiadania polisy OC.

Za Toyotę Celicę z filmu „Chłopaki nie płaczą” sprzedający życzy sobie 51 000 zł. Czy to spora kwota? Udało nam się znaleźć informację, że samochód był już wystawiany na sprzedaż w 2017 roku. Wówczas jego cena wyniosła ponad 70 tysięcy złotych. 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Podobne

Od 18,75 tys. do 27 tys. dopłaty do „elektryka” – już od 12 lipca

Poznaliśmy szczegóły nowego programu dopłat do aut elektrycznych. Można zyskać do 27 tysięcy złotych. "Mój elektryk" Dyskusja na temat dopłat dopłat do aut elektrycznych nabiera rozpędu. Prowadzony przez NFOŚiGW program wsparcia nabywców samochodów elektrycznych „Mój elektryk” został właśnie uaktualniony. Rozszerzenie grona beneficjentów mogących ubiegać się o dofinansowanie zakupu samochodu elektrycznego o przedsiębiorców i samorządy, podniesienie wysokości dopłaty…

Pick-up nieoczywisty!

Volkswagen Caddy pierwszej generacji był typowym samochodem użytkowym. Po wielu latach od zakończenia produkcji nie stał się jednak zbyt popularnym obiektem tuningu. Dobrze zachowane lub przerobione z gustem egzemplarze to prawdziwa rzadkość na naszych drogach. To właśnie ta niewielka popularność sprawiła, że w garażu Patryka stanął ponad trzydziestoletni pick-up z Wolfsburga. Pierwszy Caddy zjechał z…