TEST VW Taigo 1.0 TSI - z fantazją - Trends Magazines

TEST VW Taigo 1.0 TSI – z fantazją

Moda na SUV-y i crossovery nie przemija. Obecnie każdy liczący się producent ma w ofercie co najmniej kilka tego typu aut. Jak więc wyróżnić się wśród licznej, ale i… przewidywalnej konkurencji? Poznajcie VW Taigo 1.0 TSI. To auto zdecydowanie nie ginie w tłumie!

SUV-y i crossvery dosłownie zalewają ulice. Te przerośnięte, ale i bardzo praktyczne modele w ofercie mają wszyscy producenci – zarówno twórcy aut dla ludu, jak i bardzo ekskluzywne marki. Dziś SUV z logo Lamborghini nikogo nie dziwi. Nie dziwi także kilka różnych crossoverów oferowanych przez jednego producenta. T-Cross, T-Roc, Tiguan oraz Touareg to różnej wielkości crossovery i SUV-y oferowane przez Volkswagena. Teraz do tej rodziny dołącza Taigo.

Patrz na mnie!

Jak już wspomniałem, Taigo ma mocne „parcie na szkło”. Ten model chce zwracać na siebie uwagę i przyciągać wzrok wielu osób. Kluczem do celu jest sylwetka w stylu coupé. Taki stylistyczny zabieg sprawia, że Taigo jest jedynym autem w swoim rodzaju. Żaden inny producent nie oferuje miejskiego crossovera z pięciodrzwiowym nadwoziem coupé.

Nadwozie kształem przypomina podniesionego Volkswagena Polo. Warto wspomnieć, że Taigo ma wiele wspólnego nie tylko z Polo, ale także z T-Crossem. Wszystkie trzy modele zbudowano na tej samej płycie podłogowej MQB A0. Jednak to Taigo jest największy (chociaż nie najwyższy).

TEST VW T-Cross 1.0 TSI – wszędobylski

Auto ma 4266 mm długości (158 mm więcej od T-Crossa) oraz 1757 mm szerokości (3 mm więcej od T-Crossa). 1518 mm wysokości to oczywiście wartość większa od tego samego parametru w Polo, ale już o 60 mm mniej od T-Crossa. Jak takie wymiary wpłynęły na praktyczność wnętrza?

VW Taigo 1.0 TSI jest praktyczny i przemyślany

Foremny bagażnik z podwójną podłogą pomieści 440 l bagażu. Po złożeniu oparcia tylnej kanapy wartość ta wzrośnie do 1222 l. Są one nieznacznie gorsze niż w T-Crossie. Różnice wynikają z braku przesuwnej tylnej kanapy. T-Cross oferuje taką możliwość. Taigo nie. Jeszcze nie?

Dla wielu osób atutem opisywanego modelu jest łatwość zajmowania miejsca w kabinie. Podwyższone zawieszenie sprawia, że do auta bez wysiłku wsiądą nawet osoby mające problemy z kręgosłupem. Gdy już tam się znajdą, na brak miejsca także nie będą narzekać. Miękko opadająca linia dachu nie ograniczyła przestrzeni w kabinie. Warto jednak brać poprawkę na to, że mamy do czynienia z małym miejskim crossoverem. To nie jest duży SUV znad wyraz przestronną kabiną.

VW T-Roc po faceliftingu. Jak jeździ wersja 1.5 TSI?

Skąd ja to znam?

Rysunek deski rozdzielczej nie zaskakuje. Większość elementów jest znana i ułożona podobnie jak w innych modelach VW. To niemal kalka Polo oraz T-Crossa. Czy to wada? Wręcz przeciwnie! Dzięki znanym rozwiązaniom udało się sprawić, że ergonomia nadal jest na wysokim poziomie. System multimedialny zna każdy fan aut z Wolfsburga. Nie trzeba się go uczyć. Jest intuicyjny i łatwy w obsłudze. Warto pamiętać, że nie jest to najnowszy system znany z nowego Golfa czy ID.3 i ID.4.

Tuż za kierownicą znalazły się elektroniczne, czytelne zegary, które stają się standardem w nowych autach. Kierownica ma przyciski do obsługi wielu funkcji, natomiast panel klimatyzacji dotykowe pola i „suwaki”. Moim zdaniem tradycyjne pokrętła i przyciski sprawdzają się lepiej w przypadku obsługi temperatury klimatyzacji oraz nawiewów, ale to pewnie kwestia przyzwyczajenia.

Wspomnę jeszcze, że wszystkie złącza USB w aucie są w standardzie C, a do wykończenia kabiny użyto w dużej mierze twardego tworzywa. Miękkie są tylko górna i dolna część deski rozdzielczej.

RRasowe PoRRównanie, czyli Golf R kontra T-Roc R: która „erka” VW lepsza?

VW Taigo 1.0 TSI – Jak to jeździ?

Oferta silnikowa Taigo nie jest zbyt bogata. Dostępne są tylko dwa silniki benzynowe – 1.0 TSI oraz 1.5 TSI. Pierwszy, trzycylindrowy motor oferowany jest w 95- lub 110-konnej wersji. Topowy silnik ma o jeden cylinder więcej oraz moc równą 150 KM. Do testu dostaliśmy 110-konną wersję z siedmiobiegową skrzynią DSG.

Katalogowe osiągi są przyzwoite. Pierwsze 100 km/h pojawia się na prędkościomierzu po 10,9 s. Auto jest żwawe w mieście, chociaż trzycylindrowy silnik wykazuje się większą werwą dopiero po osiągnięciu 3.000 obr./min. Poniżej tej wartości żywiołowość jednostki napędowej jest zdecydowanie mniejsza. Na trasie przy wyprzedzaniu można manualnie zmieniać biegi, by szybciej wciągnąć auto na obroty.

Czy apetyt na paliwo mógłby być mniejszy? Jednolitrowy silnik nie jest tak zwaną modną miękką hybrydą. Co prawda wyposażono go w system start&stop (czasami opieszały), ale na tym udogodnieniu ekologiczne zapędy jednostki się kończą. Średnie spalanie w cyklu mieszanym wyniosło około 7,2 l/100 km. Da się mniej? Tak. Da się także więcej. Wszystko zależy od traktowania prawego pedału, który przekazuje sygnały do turbodoładowanego silnika.

TEST VW T-Roc R – fantastycznie uniwersalny

Prowadzenie? Typowe dla tego typu konstrukcji. Jest neutralnie, chociaż zawieszenie zostało dość sztywno zestrojone. Stwarza wrażenie, że Taigo ma bardziej sportowe zapędy. Odmiana GTI? Nie, taka wersja na pewno nie powstanie. Tak samo jak nie przewiduje się powstania odmiany z napędem 4×4. Taki układ znacznie zwiększyłby cenę auta. A skoro już przy cenie jesteśmy…

Znajdzie swoich fanów

Ceny Taigo zaczynają się od 105.890 zł za wersję Life z 95-konnym silnikiem oraz manualną, pięciobiegową skrzynią. Mocniejszy, 110-konny wariant wymaga dopłaty 2.600 zł, która oprócz większej mocy ma także sześciostopniową skrzynię. 

Miejskie crossovery spotkać można na każdym kroku. Te modne auta są stałymi elementami miejskiego krajobrazu. Czy dołączy do nich Taigo? Dobrze znane rozwiązania, sprawdzona technika i atrakcyjna stylistyka nadwozia to składniki przepisu na sukces. To po prostu nie może się nie udać!

Paweł Kaczor

Fot. autor

VW Taigo 1.0 TSI – dane techniczne

Silnik 1.0 R3 TSI
Maks. moc 110 KM
Maks. moment obr. 200 Nm
Skrzynia biegów automatyczna 7
Długość/ szerokość/ wysokość 4266/ 1757/ 1518 mm
Rozstaw osi 2554 mm
Maksymalna pojemność bagażnika 440–1222 l
Pojemność zbiornika paliwa 40 l
Masa własna 1260 kg
0–100 km/h 10,9 s
V maks. 191 km/h
Średnie zużycie paliwa (katalogowe/ test) 5,9 l/100 km/ 7,2 l/ 100 km
Cena (bazowa/ testowana wersja) od 89.690 zł/ ok. 130.000 zł (ceny z 2022 r.)
1.0 TSI 116 KM DSG od 116 190 zł (obecnie)

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Podobne

spaliny wydech BMW M4

Koniec aut spalinowych przesądzony. Jest decyzja Unii

Do tej pory tylko debatowano nad tym, kiedy wprowadzić całkowity zakaz sprzedaży aut spalinowych w Europie. Teraz Parlament podjął decyzję i niedługo przyjdzie nam na dobre pożegnać się z tradycyjnymi silnikami.  Ponad 100-letnia tradycja dobiega końca. Pomysł na pojazd z silnikiem spalinowym, oficjalnie wprowadzonym przez Carla Benza w 1885 roku odchodzi powoli do lamusa. Parlament…

Diesel czy hybryda – Passat TDI vs. Passat GTE

Legendarne TDI i walczące o swoje miejsce na rynku GTE są różnymi receptami Volkswagena na niskie zużycie paliwa. Drogi do sukcesu okazują się różne, tak samo jak charaktery obu wersji limuzyny. (więcej…)