Przełomowe pojazdy są właśnie testowane w Polsce – autonomiczny bus dowozi pasażerów do ZOO w gdańskiej Oliwie. Próbne jazdy robo-taksówki EZ10 w Polsce rozpoczęły się 6 września. Pojazd przewozi do 9 pasażerów, poruszając się po specjalnym pasie ruchu i kursuje pomiędzy ulicą Spacerową oraz Ogrodem Zoologicznym w gdańskiej Oliwie. Trasa ma długość około kilometra a jej przejechanie zajmuje 15 minut. Projekt potrwa do końca września.
System radarowy, który pod kątem autonomicznej jazdy opracował zespół Continental, został po raz pierwszy zastosowany w elektrycznym busie EZ10 francuskiej firmy EasyMile. Centralną platformą do rozwoju projektu EasyMile i Continental jest CUbE (Continental Urban Mobility Experience) – mały autonomiczny autobus, którego działanie oparte jest na platformie EZ10. Projekt ma na celu dostosowanie szeregu technologii Continental, takich jak układy hamulcowe i czujniki otoczenia, do zastosowania ich w seryjnej produkcji robo-taksówek.
Aby robo-taksówka była zdolna do swobodnej i bezpiecznej jazdy w ruchu miejskim, musi być w stanie w sposób niezawodny i dokładny identyfikować całe swoje otoczenie. Będzie to możliwe dzięki zastosowaniu szeregu czujników, takich jak kamery, radary i lasery. Z pomocą CUbE Continental opracował gotowy do produkcji system radarowy. Pojazd autonomiczny wyposażony w tę technologię jest w stanie stworzyć 360-stopniowy obraz swojego otoczenia, integrując dane z różnych czujników. Zapewnia to wyższy, nieosiągalny wcześniej poziom dokładności danych. Przełomowy system radarowy działa niezależnie od warunków widoczności i jest w stanie „widzieć” nawet przez obiekty, np. potrafi wykryć zakręt znajdujący się za zaparkowanym samochodem. Czujnik radarowy opracowany przez Continental, który został zastosowany w autonomicznym pojeździe EZ10 od EasyMile identyfikuje otoczenie busa w promieniu do 200 metrów. Pojazd wyposażono łącznie w siedem czujników radarowych oraz czujniki laserowe i kamery. Umożliwiają one dokładne określenie lokalizacji, wczesne wykrywanie przeszkód i sytuacji potencjalnie krytycznych.
Eksperci szacują, że potrzeba jeszcze około dziesięciu lat, żeby robo-taksówki stały się elementem ruchu drogowego.