Stance Xperience - klasa na zewnątrz - Trends Magazines

Stance Xperience – klasa na zewnątrz

Działająca w Końskich ekipa miłośników tuningu po raz kolejny zaprosiła na zakończenie sezonu właścicieli zmodyfikowanych aut z całej Polski. Tym razem zlot odbywał się 27 i 28 września, a zamiast zalewu w Sielpi jako miejsce spotkania wybrano tereny zielone przy Zespole Szkół Ponadpodstawowych nr 1 w Końskich.

Nie tylko obniżone auta

Oprócz 200 wyselekcjonowanych samochodów, Stance Xperience oferowało też inne atrakcje, takie jak tor z driftingowymi gokartami (kilkuminutowy przejazd- 50 zł), stanowiska simracingowe prowadzone przez Sim Stację (z zasady- 20 zł za ok. 8 minut jazdy, jednak operatorzy podchodzili do próbujących „wjeździć się” w przemierzające Tor Poznań wirtualne Renault Clio ze sporą wyrozumiałością) czy stoisko twórców kanału youtube’owego Wheel With It. Do tego klasyczna strefa odpoczynku i możliwość posilenia się przy food truckach. Głównymi daniami była pizza i kiełbaski, ale nie brakowało lodów, gofrów czy dobrej kawy.

Niejako na pograniczu wystawy aut tuningowych oraz części, w której przeżycia motorsportowe mieszały się z kulinarnymi, stało Audi RS4 B5 Pickup przygotowywane do różnych form ścigania (z opcją szybkiej przeróbki do driftu). Prace nad napędzanym silnikiem 2.7 biturbo autem można śledzić na youtube’owym kanale Project: Custom, tworzonym przez Macieja i Grzegorza znanych z profilu Samochodowy Oddział Ratunkowy.

Tuning na wysokim poziomie

„Temat tytułowy” też nie zawiódł. Wnętrza Acury, Toyoty i Lexusów reprezentujących VIP Style mogłyby być inspiracją dla pracowników Rolls Royce’a przygotowujących samochody na zamówienie. Nie dziwne, że Lexus LS600h zdobył nagrodę za najciekawsze wnętrze.

Stojące niedaleko od wejścia Corrado G60 Rieger oraz garbusy jednego z organizatorów, Kuby Cieślaka to widok, który nigdy się nie znudzi. Dwie epoki niemieckiej motoryzacji, elegancko otoczonej japońską, reprezentowaną m.in. przez niesamowitą klasyczną Toyotę Carinę. Jeśli do „aut na przywitanie” doliczymy też te, które stały zaraz obok alejki, uzyskamy dopełnienie trzech tradycji, którymi jako TRENDS mieliśmy przyjemność zajmować się najdłużej. Do volkswagenowskiej i japońskiej dołączymy tę związaną z BMW, reprezentowana m.in. przez kapitalne E30 z silnikiem S38B38 („338i”). Innym ciekawe widokiem dla fanów monachijskiego producenta mogły być dwie klasyczne piątki umieszczone w głębi zlotowego terenu.

Zdobywanie baz

Choć specjalizujemy się w publikacjach dla miłośników poszczególnych marek, doceniamy różnorodność modyfikowanych pojazdów. Na Stance Xperience zdecydowanie nie można było na ten aspekt narzekać. Do nietypowych wyborów zaliczyć możemy m.in. Fiata 127, Fiata Bravo, Saaba, Hyundaia Velostera, Renault R19,  Opla Astrę H stylizowanego na Vauxhalla VXR czy wygrywającego nagrodę za najlepszą felgę Forda Escorta.

Nie trzeba było wchodzić do budynku szkoły, która użyczyła swoich terenów uczestnikom koneckiego zlotu, żeby poczuć klasę. Stwierdzenie to dotyczy zresztą nie tylko aut.

Coś, czego „zabrakło”

Nawet najlepsi organizatorzy, a do tego grona zaliczyć możemy twórców Stance Xperience, nie są w stanie przewidzieć wszystkiego. Gdyby Kamil, Marcin i Kuba wiedzieli, jak ułoży się finał imprezy, przygotowaliby zapewne dodatkową ceremonię przyznania tytułu „bohatera zlotu”. Trwające od początku do zamknięcia licytacje i zbiórkę dla Oskara Świercza (https://www.facebook.com/brygada.oskarka.kontra.ciezka.walka, https://sercadlamaluszka.pl/nasi-podopieczni/oskar-swiercz) pięknie ukoronował zdobywca dwóch głównych nagród- za najgłośniejszy wydech- w Nissanie Skyline R32 oraz „King of Stance X” (czyli swoistego Grand Prix Stance Xperience)- za Mazdę RX7. Adrian Grabowski błyskawicznie podjął decyzję o przekazaniu przygotowanej dla laureata King of Stance X kwoty 1000 zł na leczenie Oskara.

Andrzej Szczodrak

Fot. autor

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Podobne

Škoda „pomiziana” strusim piórem

To nie żart, to jeden z procesów w nowej lakierni ŠKODA w Mladá Boleslav. Obiekt może pomalować 168 000 sztuk karoserii w ciągu roku na jeden z 17 kolorów. Kubatura nowej hali jest równa objętości 265 basenów olimpijskich. Najnowsze technologie, robotyka i optymalizacja. Skąd więc wzięły się tam strusie pióra i do czego służą? Zapraszamy do lektury. Karoserie…