Pierwsza i najnowsza generacja Golfa GTI - którą wybrać? - Trends Magazines

Pierwsza i najnowsza generacja Golfa GTI – którą wybrać?

VW Golf GTI 1 vs Golf GTI 8

Czy 45 lat to dużo? W rozwijającym się w olbrzymim tempie świecie motoryzacji to szmat czasu. Tyle lat temu zadebiutował pierwszy Volkswagen Golf GTI. Czy nowa, ósma już generacja tego gorącego hatchbacka ma cokolwiek wspólnego ze swoim protoplastą?

W 1974 roku w koncernie Volkswagen zapanowało duże podniecenie. Powodem był debiut zupełnie nowego modelu nazwanego Golf. W porównaniu do Garbusa oraz Typ 3 auto było rewolucyjną konstrukcją za sprawą układu napędowego. Golf miał przedni napęd, a silnik, w przeciwieństwie do dwóch wyżej wymienionych modeli, umieszczony z przodu. Ponad 45 lat temu pierwszy Volkswagen Golf wyjechał na ulice. Wszystko, co wydarzyło się potem, jest historią.

VW Golf GTI 1 vs Golf GTI 8

Pierwszy Golf GTI nie ma nic wspólnego z najnowszą wersją usportowionego niemieckiego kompaktu. Co prawda nowe GTI ma kraciastą tapicerkę oraz czerwoną wstawkę w grillu, jednak cała reszta jest zupełnie inna. Pomimo 45 lat różnicy oba auta charakteryzują się bardzo dobrymi osiągami i praktycznością. 

Jakimi? Przeczytasz TUTAJ.

Podobne

Skrzynia DSG – wszystko, co chcesz o niej wiedzieć

Skrzynia DSG diametralnie zmieniła spojrzenie na automaty. Innowacyjna konstrukcja ma już kilkanaście lat i przez ten czas sprzedano już kilkadziesiąt milionów samochodów koncernu VAG z dwusprzęgłową przekładnią DSG.   Jeszcze do niedawna Europa i USA były dwoma diametralnie różnymi rynkami pod względem spojrzenia na skrzynie biegów. W Ameryce Północnej od zawsze faworyzowano przekładnie automatyczne –…

Tuning VW Garbus widok od tyłu

Niesamowity Garbus z genami Porsche i Alfy

W świecie tuningu ograniczenia nie istnieją. Garbus Pawła ma elementy z Volkswagena, Porsche, Alfy Romeo oraz utalentowanych miłośników modyfikowania aut.   Paweł nie lubi nudy. Zarówno w życiu, jak i motoryzacji. Niedawno wrócił z okresowej emigracji do USA. Czas ten był dla niego okazją do popracowania za granicą. Łatwo nie było, bo jak wspomina, przez trzy lata pracował niemal…