Oto nowy VW Amarok. Coraz dalej od roboczego woła - Trends Magazines

Oto nowy VW Amarok. Coraz dalej od roboczego woła

Volkswagen zaprezentował drugą generację swojego pickupa – Amaroka. Samochód mocno wyładniał, na pokładzie pojawiło się dużo nowoczesnej technologii i zdaje się, że ten model chce zerwać z wizerunkiem auta do „roboty”. 

Świat ujrzał Amaroka po raz pierwszy w 2009 roku. Wtedy auto wyróżniał dość toporny design i wyposażenie. Teraz to się jednak zmienia. Druga generacja niemieckiego pickupa jest dużo bardziej nowoczesna, komfortowa, ale za razem też „ma dawać radę” przy ciężkich pracach. VW Amarok II jest międzynarodowym autem, zaprojektowali go Niemcy wspólnie z Australijczykami (którzy podobno znają się na pickupach), a produkowany będzie w RPA. 

VW Amarok wymiary i warianty

Nowy pickup będzie dostępny w dwóch wersjach nadwozia – z pojedynczą i podwójną kabiną. Auto mierzy 5350 mm długości (o 96 mm więcej niż poprzednik), a rozstaw osi urósł o 173 mm i teraz wynosi 3270 mm. Auto w wersji z pojedynczą kabiną pomieści dwie euro palety na pace. Gdy zdecydujemy się na bardziej komfortowy wariant przestrzeni ładunkowej też nie zabraknie, paka może pomieścić nawet deskę surfingową. 

Ładowność nowego Amaroka to nawet 1,2 tony, a maksymalny ciężar holowanej przyczepy to 3,5 tony. Jakby tego było mało, dach samochodu może być obciążony nawet do 350 kg. 

Nowy Amarok ma sobie poradzić także w terenie, czemu ma służyć napęd na cztery koła 4Motion, a także duża głębokość brodzenia, która teraz wynosi nawet 80 cm. Pomimo tego, że auto zostało stworzone do pracy i taplania się w błocie, ma zapewnić także duży komfort pasażerom.

Wnętrze VW Amaroka jest teraz bardziej nowoczesne

W kabinie znajdziemy teraz dwa wyświetlacze – jeden zamontowano w miejsce standardowych zegarów, a drugi, potężnych wymiarów (do wyboru 10-calowy lub 12-calowy) służy za ekran systemu infotainment. Na pokładzie nowego Amaroka możemy znaleźć nawet do 30 cyfrowych systemów wsparcia kierowcy, z czego 20 z nich zadebiutowało w drugiej generacji Amaroka.

W standardzie każdej wersji jest adaptacyjny tempomat i cyfrowy kokpit. Dostępne są także matrycowe reflektory LED IQ Light oferowane w standardzie wyposażenia Style oraz dwóch topowych odmianach Aventura i Pan Americana.

Na liście dodatkowy opcji znajdziemy m.in. 21-calowe felgi, czy system audio marki Harman / Kardon. Skrzynia ładunkowa pickupa opcjonalnie może być przesłonięta roletą zamykaną i otwieraną manualnie lub elektrycznie.

VW Amarok pod maską może mieć diesla V6

Do oferty trafią cztery jednostki wysokoprężne i jedna benzynowa. Motory 2.0 TDI mogą mieć 150 KM i 350 Nm lub 170 KM i 405 Nm. Pojawi się też odmiana z dwoma turbinami i ta ma generować nieco ponad 200 KM i 500 Nm. Na topie znajdziemy diesla V6 o mocy 241 lub 250 KM. Dlaczego nie jest to jasne? Wariant mocy jest uzależniony od rynku, na którym będzie sprzedawany Amarok. Do Europy trafi prawdopodobnie słabsza odmiana ze względu na normy emisji spalin. 

Jedyny oferowany silnik benzynowy będzie zarazem najmocniejszym w katalogu nowego VW Amaroka. To jednostka przeszczepiona z Forda, 2,3-litra pojemności i 302 KM mocy. Wersje od 200 KM mocy w standardzie będą miały napęd 4Motion oraz automatyczną skrzynię o 10. przełożeniach! Słabsze wersje będą oferowane z 6-stopniowym automatem lub skrzynią manualną o 6 i 5 przełożeniach zależnie od wersji i napędem na tył lub na wszystkie koła.

Nowy Volskwagen Amarok ma pojawić się w salonach pod koniec tego roku. Ceny są na razie nieznane. 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Podobne

Naklejka rejestracyjna jak zdjąć

Jak zdjąć naklejkę rejestracyjną?

Już od września tego roku nie będziemy mieli przykrego obowiązku naklejania na wewnętrzną stronę naszych przednich szyb naklejek z numerem rejestracyjnym. Oznaczenie te jest solą w oku każdego, kto kiedykolwiek przerejestrowywał samochód. Sprawdzimy więc, jak zdjąć naklejkę rejestracyjną. Nadchodząca zmiana w przepisach “uwolni” nasze szyby od szpecących je naklejek legalizacyjnych, a nasze zbiory biurokracji domowej…

Oto nowe BMW 3.0 CSL Hommage. To hołd dla kultowego E9

Prezes sportowej dywizji BMW M, Frank van Meel pochwalił się nowym BMW 3.0 CSL Hommage. Auto niedługo trafi do produkcji. Czego możemy się spodziewać? BMW już nieraz w historii próbowało stworzyć następce kultowego E9 3.0 CSL, ale prace zazwyczaj kończyły się na prototypach. Tym razem jednak bawarczycy chcą wprowadzić auto do produkcji i wydaje się,…