Nisko OSAdzone Polo 6N - Trends Magazines

Nisko OSAdzone Polo 6N

Po długich poszukiwaniach samochodu z grupy Volkswagena na studencką kieszeń Artur, znany jako „Osa”, kupił w końcu niebieskie Polo, napędzane wolnossącym silnikiem Diesla.

Choć myślał o Golfie, w marcu 2011 roku trafił na mniejsze auto z elektrycznie sterowanym dachem Open Air. Wyposażenie jedenastoletniego Polo w wersji Joker obejmowało także wspomaganie kierownicy, elektryczne sterowanie szyb oraz dwie poduszki powietrzne. Przekonujący argument stanowiły również koszty eksploatacji postrzeganego jako oszczędny i niezawodny silnika 1.9 SDI.

Już w kwietniu 2011 roku Artur przystąpił do pierwszych modyfikacji. Tylny emblemat przemalował na matowoczarny kolor, a z pokrywy bagażnika usunął napis Polo. Zakupił również grill bez znaku firmowego VW. Podstawą było jednak obniżenie samochodu, uzyskane dzięki zmniejszającym prześwit o 40 mm sprężynom TA-Technix, połączonym najpierw z fabrycznymi amortyzatorami, a od czerwca 2011 roku z elementami tłumiącymi MTS-Technik.

Artur zastąpił też tylne lampy pochodzącymi z modelu po face liftingu, czyli 6N2. Kierunkowskazy zmienił na pomarańczowe.

W połowie lata odebrał wypolerowane felgi ATS Cup oraz pomalował zderzaki, progi, drzwi pasażera oraz klapę silnika. Przy okazji fabryczny lakier Indigoblau o kodzie LB5N został wypolerowany, a nadwozie pozbawiono listew bocznych. Nastąpił również czasowy powrót do białych kierunkowskazów, ale z czarną obwódką. Artur pomalował zaś umieszczony w kierownicy emblemat VW na czerwono.

Jesienią zmienił podświetlenie wskaźników na tablicy przyrządów, założył przełącznik świateł z Seata Ibizy oraz zainstalował komponenty car audio ‒ zestaw Hertz ESK 165, zwrotnice Hertz oraz głośniki wysokotonowe Magnat.

Przed wymianą kół na zimowe Artur wyposażył swe Polo w przyciemnione światła przednie zakupione od Bartka „Inco”.

Szykując stalowe felgi, zamontował nową atrapę oraz osłonę chłodnicy z emblematem VW.

Zimą znów zmienił przednie kierunkowskazy na pomarańczowe bez czarnej obwódki.

Na przełomie 2011 i 2012 roku zaopatrzył się w gwintowane zawieszenie MTS-Technik. Po jego montażu spiął przednie kielichy rozpórką TA-Technix. Maksymalne obniżenie wymagało jednak demontażu stabilizatora. Usunięte zostały również sprężyny pomocnicze zawieszenia.

Po sprzedaży kół ATS Cup o szerokości 6 cali i średnicy 14 cali Artur kupił ten sam model obręczy, ale o rozmiarach 7×15 cali.

Wykonał też instalację świateł postojowych w lampach migaczy, czyli tzw. podświetlenie kierunkowskazów, znane z amerykańskich wersji aut.

Wnętrze pokrył czarną wykładziną, a fotele i kanapę wymienił na pochodzące z Polo 6N2. Gałkę dźwigni zmiany biegów zastąpił elementem ze Skody Fabii. Kolejną dokonaną przez niego modyfikacją było założenie tylnej górnej rozpórki.

Choć montując czarne plastikowe elementy wnętrza chciał również przemalować podsufitkę na ten kolor, ostatecznie założył wykończenie sufitu i tylną półkę z alcantary. Przedni zderzak wyposażył zaś w dokładkę z Polo Classic.

Później przy okazji wymiany tylnej szyby pozbył się jej wycieraczki.

Dzięki ustawieniu kąta pochylenia kół spasował je z błotnikami tak, jak do tego dążył.

Tak przygotowanym autem był m.in. na zlocie Best Of Trends oraz na imprezie finałowej Wojny Północ ‒ Południe, z której przyjechał z nagrodą za miejsce w Top3 w klasie Freestyle. Przed zlotem w niebieskim Polo zamontowana została półklatka bezpieczeństwa.

W sezon 2013 samochód Artura wjeżdża z lusterkami w kolorze nadwozia i na obręczach Drag Wheels DR54. Felgi te uważane są za replikę Weds MA86 przeznaczonych do słynnej kojarzącej się z driftem Toyoty AE86.

Wkrótce w aucie może pojawić się inny ciekawy „japoński” akcent ‒ pokrywa bagażnika z modelu przeznaczonego na rynek Kraju Kwitnącej Wiśni. W planach jest również wygładzenie przedniego zderzaka oraz cięcie podłużnicy, które pozwoli na jeszcze niższe osadzenie auta.

Andrzej Szczodrak

Fot. Piotr Mokwiński

VW Polo 6N, 1996 r.

SILNIK/NAPĘD: seryjna jednostka napędowa 1.9 SDI, 64 KM przy 4200 obr./min, 125 Nm przy 2200 obr./min, usunięty katalizator

NADWOZIE: dokładka z Polo Classic, przyciemnione światła przednie, pomarańczowe kierunkowskazy przednie, czarne kierunkowskazy boczne,tylne lampy z Polo 6N2, tylny emblemat VW przemalowany na matowoczarny kolor, napis Polo usunięty z pokrywy bagażnika, karoseria pozbawiona listew bocznych, usunięta tylna wycieraczka, fabryczny elektrycznie sterowany rozwijany dach

KOŁA/OPONY: w trakcie sesji felgi ATS Cup o średnicy 15 cali i szerokości 7 cali, opony Nankang AS-1 165/45R15; obecnie czarne felgi Drag DR54 o średnicy 15 cali i szerokości 8,25 cala, ET15, opony Nankang AS-1 165/45R15

ZAWIESZENIE/HAMULCE: gwintowane zawieszenie MTS-Technik z usuniętymi sprężynami pomocniczymi, rozpórka kielichów przednich TA-Technix, usunięty stabilizator, rozpórka kielichów tylnych Supersport, podkładki do regulacji kąta pochylenia kół z tyłu, wentylowane tarcze hamulcowe Bosch, klocki hamulcowe Bosch; w trakcie sesji zdjęciowej z felgami ATS Cup: dystanse 10 mm z przodu i 15 mm z tyłu, obecnie: dystanse z przodu 15 mm, z tyłu brak dystansów

WNĘTRZE: fotele i kanapa z Polo 6N2, półklatka bezpieczeństwa, czarna wykładzina podłogowa, przełącznik świateł z Seata Ibizy, gałka zmiany biegów ze Skody Fabii, podsufitka oraz tylna półka obszyte czarną alcantarą, elementy plastikowe pomalowane na czarno; w trakcie sesji fabryczna kierownica z przemalowanym na czerwono emblematem VW; obecnie: kierownica Raid HP o średnicy 32 cm z nabą Snap Off Quick Release

AUDIO: zestaw Hertz ESK 165, zwrotnice Hertz, głośniki wysokotonowe Magnat

INNE: Top3 w klasie Freestyle w Finale WPP w Kielcach

STYL: Artur łączy dążenie do maksymalnego obniżenia i jak najlepszego spasowania kół z błotnikami, czyli realizuje postulaty Stance/Hellaflush. Zastosowanie oryginalnych akcesoriów pozwala mówić również o OEM+

WŁAŚCICIEL: Artur „Osa”

PODZIĘKOWANIA: dla rodziców, którzy pomagają w studenckim projekcie, dziewczyny Ewki. Dziękuję całej ekipie Raceismowców nie tylko za porady, masę śmiechu oraz odpowiedź na każde moje głupie pytanie. W szczególności chcę podziękować Bartkowi „Inco” za masę pomysłów oraz techniczną pomoc przy tym małym Golfie. Piątka!

(VW TRENDS 3/2013)

Podobne

Skąd wziąć pieniądze na youngtimera? Znamy odpowiedź

Maciej i jego Garbus to doskonały przykład połączenia pasji z życiem zawodowym, a historia renowacji prawie 50-letniego klasyka jest dowodem na to, że nie ma rzeczy niemożliwych i nie musi to być droga przez mękę.   Wymarzony klasyk   Po ukończeniu Uniwersytetu Gdańskiego Maciej zgodnie z zainteresowaniami związał swoje życie z branżą motoryzacyjną. Doświadczenie budował pracując m.in. w sprzedaży Audi. Następnie jako…