Nieźle zbajerowany Golf I cabrio - Trends Magazines

Nieźle zbajerowany Golf I cabrio

„Jedynka” cabrio to jeden z najdłużej produkowanych Golfów. Okres, w którym powstawał, obejmuje aż trzy dekady. Wszystko dlatego, że Volkswagen, opracowując Golfa 2, nie zdecydował się na wdrożenie tej wersji nadwozia.

Produkował dalej otwarte nadwozie pierwszej generacji, uzupełniając je jedynie nowymi silnikami lub dodatkami, jak choćby pakiet stylistyczny Karmann. Właśnie taki zestaw ma prezentowany Golf. Jest to egzemplarz z 1989 roku i fabrycznie wyposażony był w silnik 1.6. Dawid nabył go w 2013 roku, ale zanim zdecydował się na tego klasyka, był właścicielem dwóch innych Golfów. Jego przygoda z tym modelem rozpoczęła się od popularnej trójki, która jednak szybko ustąpiła miejsca czwórce.

Ta z kolei od razu została poddana modyfikacjom. Felgi, zawieszenie, dodatki z wersji USDM. Pasja do tuningu szybko nabrała tempa i wtedy Dawid zdecydował, że woli inwestować swój czas i środki w starsze, bardziej wyjątkowe auto. Szukając kolejnej maszyny zdecydował się na stylowy kabriolet. Spytany, w jakim stanie był zakupiony Golf, z uśmiechem odpowiada, że jeżdżący. Co ciekawe, wóz był już wyposażony w gwintowane zawieszenie i felgi ATS, dlatego prace zaczęły się od wymiany silnika. Fabryczne 1.6 na dobre zniknęło z komory silnika, do której jako pierwszy trafił turbodiesel 1.6 TD z Golfa 2. Ponadto w aucie zainstalowano pompę paliwa z wersji GTD i przelotowy układ wydechowy.

Po roku Dawid postanowił poddać swoje cabrio kompleksowemu remontowi blacharsko-lakierniczemu. Po rozłożeniu auta do ostatniej śrubki okazało się, że karoseria była dobrze zachowana i wymagała użycia spawarki jedynie w trzech miejscach. Następnie wóz został polakierowany w fabryczny fioletowy odcień LA5Y.

Remont okazał się również świetną okazją do ponownej zmiany jednostki napędowej. Dawidowi udało się nabyć uszkodzonego Seata Cordobę Cupra z legendarnym 150-konnym silnikiem 2.0 ABF, który posłużył za dawcę. Zanim jednak dwulitrówka trafiła pod maskę wozu, również została kompleksowo wyremontowana: rozebrana, wyczyszczona i pomalowana, a następnie złożona przy użyciu nowych części.

Jedynie skrzynia biegów z Seata okazała się kłopotliwa w adaptacji ze względu na inny system komunikacji z drążkiem, dlatego zastosowano 5-biegową przekładnię manualną z Golfa 3 GTI. Gdy zajrzymy pod maskę, w oczy rzuca się wypolerowany kolektor dolotowy, czerwona pokrywa zaworów i czerwone przewody wysokiego napięcia. Sportowy styl podkreślają też stożkowy filtr powietrza i filtr odmy, a subtelnym dodatkiem jest lubiany przez tunerów korek wlewu oleju silnikowego z Audi A8. Aby samochód mógł współpracować z nowszym silnikiem, zastosowano w nim kompletną wiązkę elektryczną ze wspomnianej Cupry.

Dzięki temu w desce rozdzielczej są teraz białe zegary z Seata i ze sprawnym komputeremMFA. Jego obsługa jest możliwa, ponieważ manetki przy kierownicy również zostały przeniesione z Seata. Kierownica pochodzi z Golfa 3 VR6, a dookoła deski rozdzielczej mamy świetnie wyglądający czerwony ozdobny pasek. To autorski pomysł Dawida, ale ów dekor wygląda genialnie i nie tylko przywodzi na myśl modele GTI ale też dowodzi, jak przemyślany detal może urozmaicić wnętrze auta.

Kierowca i pasażer siedzą teraz w oryginalnych kubełkowych fotelach Recaro z Golfa 3 GTI. Podobnie jak boczki drzwiowe seryjna tylna kanapa została na nowo obszyta skórą i alcantarą. Z drzwi zniknęły głośniki, co świetnie wpływa na wygląd skórzanych paneli. Do tak dopracowanego wnętrza wystarczyło dodać jedynie gałkę zmiany biegów w kształcie piłki do golfa i zegary VDO w konsoli środkowej. Całość świeżo się prezentuje i świetnie ze sobą współpracuje. Ponadto przed deszczem wnętrze chroni dach, który został uszyty, zanim Dawid kupił auto.

Na koniec pozostaje nam opowiedzieć o ciekawych detalach, które nadają kabrioletowi wysmakowany wygląd. Przede wszystkim jest to fabryczny pakiet spojlerów Karmann. Zachowane w idealnym stanie dokładki progowe, sierpy nadkoli i zderzaki są na nowo polakierowane, a w przednim zderzaku zmieniono położenie migaczy, nadając gładki wygląd frontowi zderzaka. Przód klasyka ozdabiają również grill z modelu GTI z chromowaną obwódką i nakładki na słupki A z Golfa 1 GTI, które są pokryte grafiką przypominającą włókno węglowe.

Zmieniło się też oświetlenie. Z tyłu zainstalowano trudno dostępne lampy Fifft, a przednie reflektory to tzw. krzyże. Nietrudno zauważyć też chromowane klamki oraz listwy boczne. Najbardziej wyraziste są jednak wspaniałe 17-calowe felgi BBS RC-041 o szerokości 7,5 cala, pochodzące z BMW, zamontowane za pomocą odpowiednich adapterów. Ich rotory pokryte pomarańczowym lakierem zostały przykręcone od zewnętrznej strony bębnów, dzięki czemu zmieniło się ET, a obręcz rotorów jest świetnie widoczna. Odpowiednie spasowanie felg było możliwe dzięki użyciu gwintowanego zawieszenia TA-Technix. Pozostałe części zawieszenia są nowe lub zregenerowane. Duża moc silnika wymagała też ingerencji w układ hamulcowy. Teraz auto z przodu ma tarczowe hamulce o średnicy 280 mm z zaciskami z Opla Vectry. Z tyłu mamy tarcze z Golfa 3 GTI. Wszystkie nowe części zmieniają prowadzenie kabrioletu nie do poznania.

Fioletowy kabriolet Dawida ma wszystko. Jest w świetnym stanie technicznym i rewelacyjnie wygląda. Jest obniżony i ma ciekawe felgi BBS. Pod maską pracuje mocny, kultowy silnik. Czego więc chcieć więcej? Moim zdaniem niczego. Uważam jednak, że to detale decydują o ogromnej atrakcyjności tego projektu. Czerwone logo 16V na tylnej klapie czy nakładki słupków A to tylko niektóre „bajery” potwierdzające jakość, o którą Dawid dba z klasą. Teraz, gdy kończy się lato, życzyłbym sobie, żeby i w moim garażu znalazł się kiedyś taki Golf. Dawidzie, gratuluję!

Krzysztof Kaźmierczak

Fot. Piotr Mokwiński

Volkswagen Golf 1 Cabrio 1989 r.

SILNIK/NAPĘD:
Zamontowana poprzecznie z przodu 4-cylindrowa rzędowa jednostka benzynowa o oznaczeniu ABF i katalogowej mocy 150 KM przy 6000 obr./min. oraz 180 Nm przy 4600 obr./min; silnik rozebrany na części pierwsze, pomalowany i poskładany przy użyciu nowych części, kolektor dolotowy wypolerowany wibracyjnie, przelotowy układ wydechowy o średnicy 2,5 cala z dwoma tłumikami przelotowymi, ABF spięty ze skrzynią biegów z Golfa 3 GTI 8V.
ZAWIESZENIE/HAMULCE
Gwintowany zestaw amortyzatorów i sprężyn firmy TA-Technix z regulacją kątów (camber); tarcze hamulcowe przednie o średnicy 280 mm na zacisku z Opla Vectry, hamulce tylne z Golfa 3 GTI
KOŁA/OPONY:
Felgi BBS RC-041 o średnicy 17 cali i szerokości 7,5 cala; opony Nankang 185/35/17; rozstaw śrub zmieniony na adapterze z 4×100 na 5×120
NADWOZIE
Trzy lata temu odświeżone nadwozie (blacharka, konserwacja, malowanie); kolor [jaki?], przechodzący w fiolet, został zachowany w oryginale (LA5Y), kompletny pakiet Karmann, listwy boczne gumowo-chromowane, nakładki na słupki przednie GTI, chromowane klamki, grill starego typu ze znaczkiem GTI, lampy tył ciemne Fifft, z przodu krzyże wesem
WNĘTRZE
Fotele kubełkowe Recaro (boki skórzane, część środkowa z alcantary, białe przeszycia), trzy dodatkowe wskaźniki VDO, gałka zmiany biegów GTI – piłeczka golfowa, kierownica Golf 3 VR6, LED-owe oświetlenie wnętrza
AUDIO:
 jednostka nagłaśniająca SONY, dwa głośniki Pioneer z przodu
INNE:
Wyróżnienie:

Top 6 Shine and low – najładniejsze auto zlotu

Top 3 Car of Event – VAG ZONE 2018

STYL:
Cult style
WŁAŚCICIEL:
Dawid „PuDi” Prudlik

(VW TRENDS 3/2018)

Podobne

Śniadanie & Gablota przejmuje Fabrykę Norblina

Śniadanie & Gablota wraz z Quadrifoglio Polska rozgrzewa zimową atmosferę zaproszeniem na Śniadanie & Gablota w Fabryce Norblina. Już w najbliższą niedzielę, 30 stycznia, odbędzie się pierwsze w tym roku Śniadanie & Gablota - Ikony Śniadania w Warszawie. Miejsce i termin nie są przypadkowe, ponieważ aktualnie w Fabryce Norblina odbywa się fenomenalna wystawa samochodów pt.…

Sześć lat zmian VW Passata B2 (typ 32b) Fließheck

Passat B2, zwłaszcza w wersji hatchback, nazywany jest szczupakiem. Historia limuzyny Volkswagena może kojarzyć się jednak z tytułem delfina nadawanym następcy tronu. Szczególnie gdy patrzy się na takiego Passata, jak należący do Patryka. Jego auto przypomina o ewolucji nadwozi modelu. Passat B1 wywodził się z pierwszej generacji Audi 80. Jednak jak pisze Zdzisław Podbielski w…