Najczęściej kradzione auta 2021 - Trends Magazines

Najczęściej kradzione auta 2021

Instytut SAMAR opublikował dane dotyczące najczęściej kradzionych aut w 2021 roku. Spokojnie spać nie mogą właściciele marek Toyota, Audi oraz BMW. Sprawdź, jakie inne marki i modele są ulubione wśród złodziei. 

Jak podaje Instytut Badań Rynku Motoryzacyjnego SAMAR na podstawie danych z CEPIK-u, w zeszłym roku z powodu kradzieży wyrejestrowano 7 098 samochodów. Liczba jest delikatnie wyższa od poprzednich lat (2020 r. – 6 910 aut, a w 2019 r. – 6 978 aut), ale jest to przepaść w porównaniu chociażby z rokiem 1999, kiedy z ulic rocznie ginęło ponad 70 tys pojazdów. 

Najczęściej kradzione auta 2021

Niespokojnych nocy mogą spodziewać się właściciele marki Toyota. To właśnie tych aut znika najwięcej. Nie lepiej mają właściciele Audi oraz BMW, które zamyka podium. Na kolejnych miejscach znajdują się też Volkswagen, Hyundai i Mercedes. Pierwszą dziesiątkę zamyka Fiat. 

Miejsce Marka Liczba skradzionych aut (w sztukach)
1 Toyota 950
2 Audi 685
3 BMW 522
4 Volkswagen 506
5 Hyundai 453
6 Mercedes 450
7 Renault 396
8 Mitsubishi 289
9 Kia 286
10 Fiat 248

Najczęściej kradzione modele 2021

Wśród najpopularniejszych modeli wybieranych przez złodziei znalazły się chociażby Toyota Corolla, RAV4, Yaris i Auris. Sporo zniknęło także Hyundai Tucsonów czy Mitsubishi Outlanderów. Z aut niemieckich niechlubną pozycję zajmują Audi A4 i BMW 5. Wśród aut niszowych warto też wymienić VW Multivana (43 sztuki), Infinity Q50 (34 auta), czy Kię Stinger (49 sztuk). 

Miejsce Marka Liczba skradzionych aut (w sztukach)
1 Toyota Corolla 214
2 Toyota RAV4 198
3 Hyundai Tucson 192
4 Mitsubishi Outlander 178
5 Audi A4 177
6 Toyota Yaris 147
7 Audi A6 137
8 Fiat Ducato 137
9 BMW 5 133
10 Toyota Auris 122

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Podobne

VW Garbus 1200 1965 r. widok z przodu

Garbus jak marzenie

„Marzyliśmy z żoną o klasycznym samochodzie, konkretnie – Volkswagenie Garbusie. Przez dwa lata myśleliśmy o tym bardzo poważnie. Sprawdzaliśmy w sieci co, kto i za ile sprzedaje. Już wtedy wiedziałem, że nie może to być Garbus na tzw. stojącej lampie”.   Nim marzenie się spełniło i prezentowany „Dolcwagen” był gotów, Kasia i Marcin musieli pokonać wiele przeciwności. Ale po kolei… Pewnego dnia Marcin…

Pies dostał zdjęcie z fotoradaru. Że co?!

Do komicznej sytuacji doszło na Słowacji, gdzie samochód został sfotografowany za pomocą fotoradaru. Nic w tym specjalnego, gdyby nie fakt, że za kierownicą siedział... pies.  O nietypowym zdjęcie poinformowała słowacka policja na Facebooku. "Policjanci nie mogli uwierzyć własnym oczom" – napisali w poście mundurowi. "Zamiast zdjęcia kierowcy do aparatu pięknie uśmiechał się brązowy pies myśliwski" - dodali. Jak…