kuloodporny Garbus - Trends Magazines

kuloodporny Garbus

kuloodporny VW

Kiedy wydaje Ci się, że widziałeś już dosłownie każdą możliwą modyfikację świata VW Garbusa, to nagle okazuje się, że jest coś jeszcze… to kuloodporny Garbus! Podobno co najmniej dwie głowy państw jeździły chłodzonymi powietrzem chrząszczami, ale ten kuloodporny nie należał do żadnej z nich…

Kuloodporny Beetle pochodzi z Włoch i nie był własnością żadnego oligarchy. Należał do zamożnej włoskiej rodziny, która tak naprawdę nie chciała zostać porwana. Pierwszym właścicielem tego Garbusa był przemysłowiec w Bolonii. Od 1974 roku Porwanie stworzyło nowe źródło dochodów dla włoskiej mafii. Zwłaszcza w północnych Włoszech liczba porwań rosła i zdarzała się prawie codziennie, a jej szczyt przypadł na rok 1977. Zazwyczaj porwania miały miejsce w drodze do pracy lub szkoły.

Normalne życie

Ponieważ pierwszy właściciel chciał mieć jak najbardziej normalne życie  oraz mieć swobodę poruszania się po mieście na zakupy i jedzenie, zdecydował się kupić żuka i przekształcić go w bezpieczny i kuloodporny czołg Wysłał samochód do specjalistycznego warsztatu we Włoszech, gdzie szyby zostały wymieniane na szkło kuloodporne. Drzwi, maska i przedział bagażowy zostały uzbrojone płytami z 3 cm stali, aby chronić przed wystrzałami z broni i eksplozjami. Drzwi są wyposażone w dodatkowe rygle, aby uniemożliwić otwarcie ich z zewnątrz. Masa wzrosła o ponad 300 kg.

kuloodporny VW

Można go kupić

Samochód jest obecnie wystawiony na aukcji. Nie mamy pojęcia, jak wycenić taki samochód. Jest niesamowicie rzadki iw bardzo oryginalnym stanie, ale nie wiemy, jak duża jest populacja chłodzonych powietrzem VW, do których ktoś celuje z broni.

źródło: getyourclassic.com

Podobne

bmw-f30-335d-xDrive

Poprzednia trójka diesel ma moc! BMW 335d xDrive F30- PREZENTACJA

Jak jest każda generacja „trójk”, wiedzą już prawie wszyscy miłośnicy marki. Prawie, bo nie każdy miał jeszcze okazję siąść za jej kierownicą i poczuć radość z jazdy, ale każdy zastanawia się, jaką konfigurację najchętniej by wybrał. Po  jeździe F30 polecam 335d xDrive. Nie będę opisywał stylistyki nowej „trójki”, bo jest już dobrze znana. Co prawda…