60 nowo wyprodukowanych BMW zostało zniszczonych zaraz po opuszczeniu fabryki w Dingolfing. Auta zostały uszkodzone w trakcie transportu kolejowego przez linię energetyczną zawieszoną nisko nad torami. Oglądanie tego filmiku naprawdę boli!
Samochody zostały uszkodzone w miejscowości Landshut, około 30 kilometrów od fabryki BMW w Dingolfing skąd jechały nowe modele. Początkowo mówiło się o akcie wandalizmu i o zawieszonym rowerze na linii energetycznej. Rower miał uszkadzać przejeżdżające pociągi i towary, jednak to mało prawdopodobne. Plotki zdementowała także lokalna policja informując, że fragment kabli został uszkodzony i zerwany.
Ta informacja nie dotarła do kolejarzy wiozących nowe modele BMW z fabryki i pociąg z impetem wjechał w zerwaną linię energetyczną. Skutki są opłakane. Zniszczonych zostało 60 samochodów, głównie Serii 6 GT oraz Serii 4 Coupe. Straty liczone są w milionach euro.
Aż 70% wyprodukowanych samochodów w fabryce w Dingolfing jest transportowanych koleją, dlatego do momentu naprawy trakcji, produkcja aut została wstrzymana. Nie byłoby miejsca na parkingu, aby je przetrzymywać. Policja obecnie ustala okoliczności zerwania kabla. Prawdopodobnie winna jest wysoka temperatura.
fot. pnp.de