Motoryzacja wielu daje możliwość wyrażenia własnego ja. Dlatego modyfikują auta, chcąc zwracać na siebie uwagę. Inni robią to, choć nie zależy im na poklasku. Są też tacy, którzy lubią obdarowywać bliskich w podzięce za ich obecność i uczucie.
Kubę i jego Golfa pierwszej generacji mieliście okazję poznać w minionym roku, bowiem przedstawiliśmy ich na naszych łamach. Już w trakcie tamtego spotkania napominał co nieco o budowie jedynego w swoim rodzaju Garbusa.
Baza
Każdy budowniczy wie, jak ważna jest baza. Z oczywistych względów powinna być w nienagannym stanie: budować powinno się na solidnych fundamentach. Jeżeli ktoś decyduje się na odrestaurowanie klasyka, to nie ma co ukrywać – bez poważnych prac blacharsko-lakierniczych się nie obejdzie.
Kuba od kilku lat zajmuje się renowacją starych Garbusów. Do tej pory miał ich 34, ale kolejny musiał być wyjątkowy. Dlaczego? Miał być prezentem dla żony Małgosi z okazji piątej rocznicy ślubu!
Zakup
Garbus został kupiony w listopadzie 2020 roku. Przyjechał z Norwegii. Prace rozpoczęto w styczniu 2021 roku. Auto miało wówczas 63 lata i nadawało się do generalnego remontu. Kuba od razu zabrał się do pracy.
Karoseria została poddana renowacji i przygotowana do lakierowania. Zamontowano nowe elementy blacharskie, takie jak kanały grzewcze, płaty podłogi, oraz reperaturki. Kolor lakieru o oznaczeniu 46V Kuba dobrał z palety Mazdy.
Elegancja w każdym calu
Rozpoczął się proces składania. Kuba zadbał absolutnie o wszystko! Spoglądając na klasyka widocznego na zdjęciach od razu dostrzegamy wiele szczegółów. Wiele osób pyta, ile centymetrów dzieli Garbusa od podłoża. Poprawna odpowiedź brzmi: zero! Ten Garbus jako pierwszy w Polsce praktycznie całkowicie leży na ziemi!
To dzięki pneumatycznemu zawieszeniu opartemu na przeznaczonych do Garbusa amortyzatorach firmy Monroe. Na tylnej osi założone są poduszki Rubena. Instalacja jest sterowana z kabiny bez użycia dodatkowych manometrów czy pilota. Wysokość auta ustawia się za pomocą dwóch standardowych przełączników.
Kuba nie chciał bardzo zmieniać klasycznego wyglądu deski rozdzielczej, dlatego postawił na prostotę. Choć nie można tego samego powiedzieć o reszcie wnętrza. Wszystkie fotele mają nowe, białe obszycie. Na tylnej szybie zamontowana została żaluzja firmy PDKClassic.
Trudno nie zwrócić uwagi na koła. To wykonane na zmówienie felgi 4tlg (custom) w rozmiarze 17 cali. Przednie obręcze mają szerokość 5.5j (bęben 1.5j, rant 3.5j), tylne 7.5j (bęben 2j, rant 5j). Na felgi zostały założone opony: 165/35 z przodu oraz 185/35 z tyłu.
Pokolenia
Znane jest powiedzenie „muzyka łączy pokolenia”. Od kilku lat można również usłyszeć inną wersję, która brzmi: „motoryzacja łączy pokolenia”. Trzy miesiące po złożeniu Garbusa to Małgosia dała Kubie prezent: na świat przyszła ich córka Kalina. Przeczuwamy, że w przyszłości także pokocha stare Volkswageny!
Mariusz Majta
Fot. autor
Volkswagen Garbus,1958 rok |
SILNIK/ NAPĘD |
Czterocylindrowy, tzw. kominek, 1192 ccm, moc: 30 KM i 75 Nm, napęd na tylną oś |
ZAWIESZENIE/ HAMULCE |
Zawieszenie pneumatyczne z amortyzatorami Monroe do Garbusa, z tyłu poduszki Rubena (ze wspawanymi mocowaniami) |
KOŁA/ OPONY |
Felgi 4tlg (custom) R17 – z przodu o szerokości 5.5 j (bęben 1.5j, rant 3.5j), z tyłu 7.5 j (bęben 2j, rant 5j), stalowe rotory |
WNĘTRZE |
Obszyte siedzenia, żaluzja tylnej szyby PDKCLassic |
AUDIO |
Brak |
INNE |
Kolor z palety Mazdy (trójwarstwowy czerwony 46V) |
STYL |
German style, cult style |
WŁAŚCICIEL |
Kuba |
PODZIĘKOWANIA |
Dla żony za wspólnie spędzone lata i córkę, którą mam nadzieję zaraziliśmy już naszą wspólną pasją; dla firmy ADBL Family! |
(VW TRENDS 2/2022)