Efektowny tuning BMW M2 - Trends Magazines

Efektowny tuning BMW M2

Niemieckie Z-Performance postanowiło popracować nad BMW M2. Uznano jednak, że nie powinien to być projekt, jakich wiele.

Najmniejszy model z rodziny M został więc wyposażony w pakiet poszerzający błotniki – zestaw ośmiu elementów z włókna szklanego przygotowała firma Zacoe Performance, która dostarczyła również karbonowe obudowy lusterek, spliter, spojler klapy bagażnika oraz tylny dyfuzor. Aby auto się wyróżniało, jego nadwozie oklejono folią w rzadko spotykanym pistacjowym kolorze. Obniżenie prześwitu uzyskano dzięki gwintowanemu zawieszeniu Lowtec HiLow.

Wspomniane poszerzenia błotników umożliwiły montaż 20-calowych felg ZP.Forged 6 Super Deep Concave z oponami w rozmiarze 265/30 i 325/25.

Świetnie wyglądające BMW M2 zasłużyło na zastrzyk mocy. W przypadku turbodoładowanego silnika jest to dosyć proste. Do uzyskania przynajmniej kilkunastu dodatkowych KM wystarczy modyfikacja wydechu. W coupé zamontowano układ firmy Remus oraz metalowy katalizator firmy HJS.

Do uatrakcyjnienia wnętrza posłużyły akcesoria z katalogu BMW M Performance. Wybrano z niego m.in. panele dekoracyjne z włókna węglowego oraz sportową kierownicę z małym wyświetlaczem i diodami przypominającymi o konieczności zmiany biegu.

Fot. Z-Performance

Podobne

BMW M5 E60 – czy to najszybszy karawan świata?

Bardzo nietypowy wóz przyłapano na ulicach Aten. To samochód pogrzebowy zbudowany prawdopodobnie na bazie BMW M5 E60. Chcielibyście takim pojechać w ostatnią drogę? Na polskich drogach możemy spotkać przeróżne karawany stworzone na bazie Mercedesów, Jaguarów, czy chociażby Volkswagenów Multivan. Ale takiego auta pogrzebowego jeszcze nie widzieliśmy! Zdjęcia nietypowego samochodu pojawiły się w serwisie carscoops.  BMW…

VW Golf Mk 1 Pirelli auto od frontu

VW Golf Mk 1 w stylu Show & Shine

To tylko stary Golf Mk 1, ale od razu przyciąga wzrok lśniącymi chromami, pięknym błyszczącym lakierem i karbonowymi elementami. Idealny przedstawiciel  Show&Shine. Jego historia sięga 2000 roku, kiedy to Piotrek „Beny” kupił Golfa IV GTi. Ilość koni mechanicznych ze 150 szybko wzrosła do 190, koła zwiększyły średnicę do 18 cali i dobrze wypełniły nadkola dzięki…