W 2000 roku BMW postanowiło zbudować najszybszego SUV-a świata. Bazą do jego przygotowania było produkowane od kilku miesięcy X5 E53. Pod maskę trafiło 6.0 V12, które spisywało się na medal w bolidach startujących w 24-godzinnych wyścigach Le Mans. Prace nad BMW X5 Le Mans trwały cztery miesiące.
Jednostka wciśnięta do X5 LM produkuje okrągłe 700 KM. Kierowcy wyścigowego BMW V12 LMR mieli do dyspozycji „jedynie” 580 KM. Wyciśnięcie dodatkowej mocy było możliwie, gdyż X5 LM nie podlega sportowym regulaminom, a co za tym idzie – nie musi posiadać zwężek w układzie dolotowym.
X5 LM w Zielonym Piekle
W połowie 2001 roku Hans-Joachim Stuck zabrał BMW X5 LM na północną pętlę Nürburgringu. Doświadczony kierowca wykręcił imponujący czas 7:49:93. To rezultat o 26 sekund lepszy od odnotowanego przez BMW Z8 – wówczas najszybszego seryjnie produkowanego BMW na „Ringu”. Warto dodać, że czas X5 LM wciąż robi piorunujące wrażenie. W 2010 roku 450-konne BMW M3 E92 GTS pokonało 20,8-kilometrowe okrążenie w czasie 7:48.
X5 LM na Nürburgring – WIDEO