Znane są przypadki, gdy producenci samochodów podają wartości, nie do końca zgadzające się z rzeczywistością. Podobnie było w przypadku tego BMW M4 CSL, którego właściciel postanowił wybrać się na hamownię i sprawdzić, na ile dane katalogowe są prawdziwe.
BMW M4 CSL to najszybsze auto w historii bawarskiej marki, przynajmniej jeśli chodzi o okrążenie toru Nurburgring. Samochód pokonał okrążenie w 7:20.2. M4 CSL pokonuje pierwszą „setkę” w 3,6 s, a druga pojawi się na zegarach po niespełna 10,5 s. Założono też kaganiec elektroniczny do 307 km/h.
Jeśli chodzi o wartości mocy i momentu obrotowego, liczby również robią wrażenie. Doładowany silnik R6 krzesa katalogowo 550 KM i 650 Nm. Jeden z pierwszych właścicieli tego auta postanowił sprawdzić, czy te wartości mają odzwierciedlenie w rzeczywistości. Zabrał więc nowe BMW na hamownię. Tam, zamiast 550 koni mechanicznych na wykresie pojawił się wynik aż 604 koni mechanicznych. Moment obrotowy również okazał się wyższy i wyniósł 720 niutonometrów.
To miłe, że BMW daje właścicielom M4 CSL „bonus” w postaci dodatkowej mocy. Ciekawe, czy wszystkie egzemplarze charakteryzują się większymi wartościami.