BMW oszukuje w danych technicznych? Kierowca nowego M4 CSL pojechał na hamownię - Trends Magazines

BMW oszukuje w danych technicznych? Kierowca nowego M4 CSL pojechał na hamownię

Znane są przypadki, gdy producenci samochodów podają wartości, nie do końca zgadzające się z rzeczywistością. Podobnie było w przypadku tego BMW M4 CSL, którego właściciel postanowił wybrać się na hamownię i sprawdzić, na ile dane katalogowe są prawdziwe. 

BMW M4 CSL to najszybsze auto w historii bawarskiej marki, przynajmniej jeśli chodzi o okrążenie toru Nurburgring. Samochód pokonał okrążenie w 7:20.2. M4 CSL pokonuje pierwszą „setkę” w 3,6 s, a druga pojawi się na zegarach po niespełna 10,5 s. Założono też kaganiec elektroniczny do 307 km/h.

Jeśli chodzi o wartości mocy i momentu obrotowego, liczby również robią wrażenie. Doładowany silnik R6 krzesa katalogowo 550 KM i 650 Nm. Jeden z pierwszych właścicieli tego auta postanowił sprawdzić, czy te wartości mają odzwierciedlenie w rzeczywistości. Zabrał więc nowe BMW na hamownię. Tam, zamiast 550 koni mechanicznych na wykresie pojawił się wynik aż 604 koni mechanicznych. Moment obrotowy również okazał się wyższy i wyniósł 720 niutonometrów.

To miłe, że BMW daje właścicielom M4 CSL „bonus” w postaci dodatkowej mocy. Ciekawe, czy wszystkie egzemplarze charakteryzują się większymi wartościami. 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Podobne

BMW 430i Gran Coupé

Kolorowy zawrót głowy w BMW 430i Gran Coupé – TEST

W Bawarii muszą mieć fantazję... albo dostęp do świetnych halucynogenów – pomyślałem na widok testowego BMW 430i Gran Coupé wyjeżdżającego z podziemnego parkingu. Dla jednego z najlepiej zaprojektowanych nadwozi wybrano kolor wzbudzający konsternację. Zapowiadał się ciekawy dzień… Jestem motoryzacyjnym tradycjonalistą. Nie do końca rozumiem chęć producentów samochodów do kreowania kolejnych segmentów i subsegmentów. To fakt…

Dwa Garbusy w stylu rost i rast z rolu 1964 i 1967

Garbusy w stylu rad-socal-lowrider-bugs: co to takiego?

Bohaterowie tego artykułu stwierdzili, że zainspirują się gorącymi zakątkami naszego globu i zbudują dwa wspaniałe Garbusy w stylu, który nazwałbym rad-socal-lowrider-bugs. Ciekawe, jak wam się spodobają? Spotkanie z fanami Garbusów Byliśmy umówieni w połowie listopada, było bardzo zimno i mokro. Ten pogodowy kiepski nastrój przerwał przyjazd dwóch klasycznych Volkswagenów. Całe podwórko rozbrzmiało wesołym warkotem chłodzonych powietrzem bokserów. Przyjechali Daniel…