BMW nie rezygnuje z manualnych skrzyń biegów - Trends Magazines

BMW nie rezygnuje z manualnych skrzyń biegów

Kiedyś manualne skrzynie biegów były podstawowym wyposażeniem auta, a „automaty” ekskluzywnym. Teraz wszystko się zmieniło i w samochodach segmentu premium ręczne przekładnie odchodzą do lamusa. Jednak BMW twierdzi, że tak szybko nie zrezygnuje z „manuali”. 

Widać, że bawarska marka chce kojarzyć się z prawdziwą motoryzacją. Do takich wniosków można dojść po kilku oświadczeniach firmy. Na przykład, BMW informowało o tym, że chce utrzymać silniki spalinowe jak najdłużej przy życiu. Kolejną sprawą jest fakt, że elektryfikacja niektórych modeli postępuje dość wolno, biorąc pod uwagę chociażby nowe M2. Ważnym aspektem jest też ciągłe korzystanie z manualnych skrzyń biegów. 

Przy takim rozwiązaniu BMW chce pozostać jeszcze przez długi czas. Jednak „manuale” mają być wkrótce dostępne tylko w sportowych modelach BMW M. Dlaczego? Jak tłumaczy Frank van Meel, szef sportowej dywizji M, w wywiadzie dla Autocar: „ Z technicznego punktu widzenia nie ma powodów, by je ratować. Są cięższe, wolniejsze i zużywają więcej paliwa. Ale klienci i fani naprawdę je kochają. Manualne skrzynie zapewniają jedność z autem, która pozwala kierowcom zademonstrować, że potrafią oswoić bestię ”.

Manualne skrzynie biegów w BMW mają być więc zarezerwowane dla „purystów” i modele wyposażone w tę przekładnię będą wkrótce należeć do rzadkości. Może więc dojść do tego, że klienci, którzy zdecydują się na ręczną skrzynię będą musieli dopłacić. Świat stanął na głowie…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Podobne

VW T5 super long Mikiciuk_1

Limo na bazie Volkswagena T5. To 8-metrowy gigant! – WIDEO

Patryk Mikiciuk znalazł i pokazał w swoim wideo Volkswagena T5 z 2011 w wersji limuzyna! Ten zmodyfikowany pojazd ma, bagatela, 8 metrów długości i powstał z aż 5 samochodów! Na dodatek ten egzemplarz ma dwie tylne osie i, co ciekawe, są to standardowe konstrukcje do T5. Co we wnętrzu tego Volkswagena T5? Bus ma wnętrze…

Pick-up nieoczywisty!

Volkswagen Caddy pierwszej generacji był typowym samochodem użytkowym. Po wielu latach od zakończenia produkcji nie stał się jednak zbyt popularnym obiektem tuningu. Dobrze zachowane lub przerobione z gustem egzemplarze to prawdziwa rzadkość na naszych drogach. To właśnie ta niewielka popularność sprawiła, że w garażu Patryka stanął ponad trzydziestoletni pick-up z Wolfsburga. Pierwszy Caddy zjechał z…