BMW M5 E60 - niepowtarzalne - Trends Magazines

BMW M5 E60 – niepowtarzalne

Wolnossący dziesięciocylindrowy benzynowy silnik kręcący się do ponad 8000 obrotów na minutę. 507 KM rzucane na tylną oś, 4,7 sekundy potrzebne do osiągnięcia pierwszych 100 km/h oraz przeszywający dźwięk. Wszystko to ubrane w nierzucające się w oczy i niezdradzające zbyt wiele nadwozie klasycznego sedana. BMW M5 E60 to auto jedyne w swoim rodzaju.

Już w chwili debiutu w 2005 roku BMW M5 E60 było autem wyjątkowym. Nowe, czwarte już wcielenie M5 oferowało nieznaną dotąd przyjemność z jazdy i ucierało nosa odwiecznym rywalom – Audi RS oraz Mercedesowi-Benz AMG. Teraz, kilkanaście lat po zakończeniu produkcji, M5 E60 jest nie tylko autem wyjątkowym, ale też otoczonym kultem!

BMW M5 E60 to niepozorny sedan

Z Michałem, właścicielem auta widocznego na zdjęciach, spotkałem się pewnego ranka w jeszcze zaspanej, ale już bardzo słonecznej Warszawie. Chyba nie muszę wspominać, że Michał wprost uwielbia swoje M5. Ale po kolei…

M5 E60 w kolorze Silverstone na pierwszy rzut oka nie wyróżnia się spośród innych E60 wyposażonych w M-pakiet. W stolicy pełnej supersamochodów oraz wielu nowych, bardziej kolorowych aut klasyczny niemiecki sedan nie jest celebrytą. Nie wysuwa się na pierwszy plan. Nie chce skupiać na sobie uwagi. To nie jest auto na pokaz. Chociaż prawdziwi fani motoryzacji momentalnie dostrzegą niewielkie skrzela w pobliżu przednich nadkoli oraz dwie podwójne końcówki układu wydechowego. Ciekawostką jest to, że oryginalna M5 E60 nie ma widocznego na tylnej klapie zamka (w sytuacji awaryjnej bagażnik można otworzyć wajchą ukrytą pod tylną kanapą). Wprawne oko fana marki dostrzeże też zapewne poliftingowe lampy (samochód opuścił fabrykę w 2006 roku). To tak naprawdę jedyne zmiany, jakich dokonał Michał w swoim aucie. Reszta jest seryjna, klasyczna i wierna oryginałowi.

Oryginalne jest również wnętrze. Prawdziwie eM-kowe! Co to oznacza? Lakier Silverstone w przypadku generacji E60 był przypisany do M5. Podobnie było z wnętrzem. Skóra w kolorze Silverstone także była zarezerwowana tylko dla tej topowej odmiany. BMW Michała opuściło jednak fabrykę kilkanaście lat temu, więc wnętrze wymagało kilku poprawek.

Łuszcząca się podsufitka została zastąpiona nową. Listwy na progach wymieniono na oryginalne z logo M5. Nie lada wyzwaniem była wymiana foteli. Oryginalne aktywne fotele z M5 E60 z tapicerką Silverstone są prawdziwym białym krukiem. Ostatecznie udało się kupić oryginalne fotele z M5 E60, które nie bez problemów obszyto na nowo skórą w oryginalnym kolorze. Najważniejszy i najciekawszy w tym aucie bez wątpienia jest jednak silnik!

Używane BMW E60 M5 (2005-2010). Ceny, zalety, wady i typowe usterki (cz. 4/5)

V10 power!

W chwili zakupu auto nie odpalało. Nie zraziło to jednak Michała, który jest prawdziwym specjalistą od BMW! Po kilku próbach udało mu się uruchomić silnik, który jednak pracował nierówno. Tak zwany test vanosów wykazał opiłki w sterownikach. Zapadła decyzja o kapitalnym remoncie silnika.

Jednostka V10 została rozebrana do ostatniej śrubki. Pojawił się nowy wał, panewki, uszczelki, pompy vanosa oraz masa innych elementów. Naprawa silnika trwała mniej więcej rok. Warto podkreślić, że V10 jest jedyny w swoim rodzaju, a co za tym idzie, jego koszty utrzymania, delikatnie mówiąc, nie są niskie. Plusem jest to, że spora cześć elementów dostępna jest w autoryzowanych serwisach.

Wszystkie generacje BMW M5 w wyścigu na prostej

No to jazda!

Pierwsze wrażenie podczas jazdy? Skrzynia biegów SMG mocno daje się we znaki. Trzeba ją wyczuć, nauczyć się jej działania, aby nie kląć pod nosem. Co mam na myśli? Podczas spokojnej jazdy przekładnia szarpie przy zmianie biegów. Nawet w trybie manualnym jest to bardzo wyczuwalne. Aby szarpanie zminimalizować, należy w chwili zmiany biegów zdjąć nogę z pedału gazu lub… jeździć na pełnej petardzie! Podczas ostrego traktowania SMG świetnie się sprawuje. Zmienia biegi błyskawicznie, stawiając na skuteczność i jak najkrótszy czas zmiany przełożenia kosztem komfortu. Jakby tego było mało, SMG ma kilka stopni pracy. Od najbardziej spokojnego (to i tak spore nadużycie w jej przypadku) po mocno hardcore’owy.

Seryjne zawieszenie adaptacyjne EDC sprawdza się natomiast idealnie. W najbardziej standardowym ustawieniu nie męczy na co dzień. Być może nie oferuje komfortu jak seria 7, ale nie przyczynia się także do wypadania plomb z zębów. W najbardziej bezwzględnym ustawieniu zaś znacznie usztywnia auto, sprawiając, że komfort odchodzi w zapomnienie, a przechyły nadwozia są znacznie zminimalizowane pod kątem ostrej jazdy w zakrętach. Gwint w M5 E60? Są osoby, które decydują się na takie modyfikacje. Jednak zdaniem Michała seryjny zawias EDC jest wprost idealny!

BMW E61 545i Touring – prawie M5

Ciekawostką jest to, że w standardowym ustawieniu auto ma 400 KM. Dopiero aktywacja przycisku POWER włącza pełną dostępną moc 507 KM. Czy to jest odczuwalne? Tak! Zauważalnie zmienia się reakcja na gaz i auto staje się ostrzejsze. Nie zmienia się natomiast dźwięk wydechu. Samochód nie ma klap. Wydech zawsze brzmi tak samo. Tak samo dobrze! V10 oddycha pełną piersią. To trzeba usłyszeć, tego nie da się opisać.

Spalanie? Jeśli kogoś to interesuje, niech szykuje się na częste wizyty na stacjach benzynowych. Przy spokojnej jeździe da się zejść poniżej 20 l/100 km. Przy bardziej ostrej jeździe 25 l/100 km staje się standardem. Wyczynowa jazda na torze? Szukaj stacji benzynowej jak najbliżej toru…

BMW M5 E60 – czy to najszybszy karawan świata?

We współczesnym świecie…

Czy M5 E60 nadaje się do codziennej jazdy? Michał odpowiada bez zastanowienia: tak. Nie jest męczące, daje dużo radości z jazdy i pobudza dźwiękiem silnika. Czego brakuje w tym aucie? Tu odpowiedź może być zaskakująca. Brakuje nieco współczesnych udogodnień, jak Apple CarPlay. Czy to minus? Zdecydowanie nie!

M5 E60 jest bez wątpienia autem wyjątkowym, jedynym i niepowtarzalnym. Takich aut już nie będzie. Z tym większą chęcią pokazujemy takie samochody i zazdrościmy Michałowi możliwości obcowania z taką maszyną na co dzień!

Paweł Kaczor
Fot. autor

BMW M5 E60 – dane techniczne

Silnik Benzynowy 5.0 V10
Maksymalna moc 507 KM (373 KW)
Maksymalny moment obrotowy 520 Nm
Skrzynia biegów Automatyczna 7 SMG
Napęd Tylna oś
Długość/ szerokość/ wysokość 4855/ 1864/ 1469 mm
Rozstaw osi 2889 mm
Pojemność bagażnika 500 l
Pojemność baku 70 l
Masa własna 1780 kg
0–100 km/h 4,7 s
V maks. 250 km/h
Śr. zużycie paliwa (homologowane/ rzeczywiste) 14,8 l/100 km/ 19 l/100 km
Zasięg 473 km
Cena od około 190.000 zł

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Podobne

Znasz tę wersję BMW E21? – galeria zdjęć

BMW E21 to piękny i poszukiwany klasyk. Auto było oferowane z dwudrzwiowym nadwoziem lub jako targa przerobiona przez firmę Baur. Kabriolet? Tak, taka wersja też istniała, chociaż wie o niej niewielu. Za zmianę E21 w odmianę bez dachu odpowiadała firma Peters Tuning. Jak Wam się podoba taka w pełni otwarta wersja?

VW Lupo 1.4 auto od tyłu

Szalony i nietuzinkowy projekt tuningowy Lupo

Lupo to typowy miejski samochód, stworzony z myślą o płci pięknej. Bardzo małe gabaryty pojazdu miały ułatwić parkowanie, a duże przeszklenia zapewnić dobrą widoczność. Komu zatem przyszłoby na myśl poddać tuningowi tak małe, niepozorne i kobiece auto? Nikomu innemu poza znanym już z innych nietuzinkowych projektów „Ponckiem”.    Szukając VW Lupo Zapewne większość z Was do…