Salon samochodowy w Genewie uchodzi za najbardziej prestiżowe wydarzenie świata motoryzacji. AC Schnitzer sumiennie się do niego przygotował.
Ozdobą stoiska tunera będzie BMW i8 z pakietem karbonowych elementów aerodynamicznych. Tworzą go dokładki pasa przedniego i progów, tylny spojler oraz trzyczęściowy dyfuzor. AC Schnitzer zadbał też o detale – wykonał z karbonu elementy wlotu powietrza w masce, skrzela na błotnikach, obudowy lusterek czy panele chroniące lakier we wnękach nadwozia pod klamkami. Tuner deklaruje, że kształt poszczególnych elementów został dopracowany w tunelu aerodynamicznym. Efektem prac ma być zwiększona siłą docisku aerodynamicznego.
Zestaw tuningowych sprężyn zmniejszył też prześwit – przedniej osi o 25 mm, a tylnej o 20 mm, co nie tylko poprawiło prezencję BMW i8, ale również dodatnio wpłynęło na stabilność na szybko pokonywanych zakrętach. Aby w pełni wykorzystać potencjał niskiego i szerokiego auta, AC Schnitzer zdecydował się także na wymianę kół. Kute obręcze AC1 wyglądają nie tylko atrakcyjniej od felg fabrycznie montowanych do BMW i8. Mimo większego rozmiaru są też od nich o 4,4 kg lżejsze. Obuto je w opony w rozmiarach 245/35 R21 (przód) oraz 285/30 R21 (tył), które powinny zapewnić dużo większy zapas przyczepności od seryjnego ogumienia 215/45 R20 i 245/40 R20.
Poprawianie futurystycznego BMW i8 jest trudnym zadaniem. AC Schnitzer stanął na wysokości zadania. Hybryda w matowym kolorze Inferno Red Chrome oraz zestawem karbonowych dodatków wygląda smakowicie, a poprawiony układ jezdny zbliża ją do segmentu supersamochodów.