BMW E30 318iS touring coupé? Tak, to możliwe! - Trends Magazines

BMW E30 318iS touring coupé? Tak, to możliwe!

Niemiecki gigant przygotował wiele wersji specjalnych modelu E30, ale nigdy tak efektownej. Połączenie touringa z coupé wymagało wiele wysiłku, ale efekt trzeba uznać za niezwykły. To BMW rozsławiło Jędrzejów nie tylko w Europie, lecz również w USA.

Darek długo dopracowywał pomysł budowy wyjątkowego samochodu. Do dzieła przystąpił w 2010 roku. Postanowił stworzyć nietypowy pojazd, jakiego próżno szukać na publicznych drogach. Wymyślił sobie, że będzie to trzydrzwiowy touring oparty na drugiej generacji serii 3. Pomysł nie był jednak łatwy w realizacji. Należało znaleźć odpowiednią bazę i dawcę części. W tej pierwszej roli wystąpił touring w kolorze Brillantrot. Przyzwoity stan techniczny dawał cień nadziei na pomyślny finał. Zanim to nastąpiło, wypadało poszukać odpowiedniego coupé celem pozyskania dłuższych drzwi, słupków B, a także wybranych elementów wnętrza. Misja zakończyła się sukcesem, więc do dzieła przystąpił blacharz.

Pierwsze przymiarki w warsztacie blacharskim były bardzo obiecujące. Poszczególne elementy poszycia karoserii z coupé niemal bez korekty dopasowano do rodzinnego kombi. Touring po delikatnej zmienianie proporcji zaczął przybierać atrakcyjną formę. Brakowało jednak wielu detali, które należało stworzyć na wymiar. Najwięcej trudności przysporzyło dobranie właściwych szyb. Te z rodzinnego kombi nie pasowały, więc właściciel zdecydował się na zamówienie przyciętych na wymiar odpowiedników z laminatu wykorzystywanego w motosporcie. Zestaw uzupełniły nowe uszczelki i można było przystąpić do prac wykończeniowych.

 

Czerwony lakier został odświeżony, a nadwozie upiększono pakietem z wersji iX. Dołożono koła Hartge i sześciocylindrowy silnik o pojemności 2,8 l i mocy 193 KM (M50B28). Ostatni etap usprawnień objął wnętrze. Z touringa zostały tylko deska rozdzielcza i kanapa. Dzięki zamontowaniu składanych foteli sportsitze z coupé uzyskano łatwy dostęp do drugiego rzędu. Nieźle wyprofilowane siedziska z regulacją części pod uda pokryto nowym materiałem przeszytym czerwoną nicią nawiązującą do lakieru nadwozia. Pojawiła się też czarna podsufitka i srebrna nakładka na lewarek manualnej skrzyni biegów. Utrzymanie we wnętrzu atmosfery z połowy lat 80. było jednym z podstawowych założeń tego projektu.

 

W takim stanie samochód kilka razy zmienił właściciela. Warto zaznaczyć, że przechodził z rąk do rąk, ale wśród znajomych z jednego miasta. Jeden z nich zdecydował się zastąpić wysłużone R6 znacznie mniejszą, ale wciąż żwawą jednostką 1.8iS M42. Motor zadebiutował w lutym 1989 roku i do dziś uchodzi za jedną z bardziej udanych konstrukcji BMW z przełomu lat 80. i 90. Generuje 136 KM i 172 Nm, co gwarantuje przyspieszenie do setki na poziomie 9,4 sekundy i prędkość maksymalną nieznacznie przekraczającą 200 km/h.

 

Przed dwoma laty samochód trafił do Konrada, z którym się spotkaliśmy. Nieco wysłużone auto miało służyć jego żonie Monice jako codzienny środek transportu. Nowy właściciel postanowił zmienić przedni pas na wersję z halogenami wraz z dokładką iS Lippe w kolorze nadwozia. Odświeżył zniszczone w czasie eksploatacji detale w przedziale pasażerskim i rozpoczął poszukiwania nowych obręczy. Zdecydował się na 15-calowe felgi Ronal, replikę legendarnej Alpiny.

Kiedy Konrad zapragnął E28 V8, E30 trafiło na popularny w Polsce serwis ogłoszeniowy, ale nie znalazło nabywcy. Z zainteresowaniem spotkało się natomiast za granicą. Nie tylko w Europie, lecz również w USA. Konrad umieścił na tamtejszym forum informację o sprzedaży i długo na odzew nie musiał czekać. Pojawił się klient i obie strony dość szybko doszły do porozumienia. W chwili, gdy trzymacie to wydanie BMW TRENDS w rękach, 3-drzwiowy touring zapewne jest już za oceanem, gdzie czekają go kolejne modyfikacje. Warto zatem śledzić amerykańską scenę tuningową i kibicować temu wyjątkowemu projektowi, który swój początek miał na polskiej ziemi.

Piotr Mokwiński

Fot. autor

 

BMW E30 318iS Touring

SILNIK/NAPĘD: M42B18, 1796 ccm, 136 KM przy 6000 obr./min i 172 Nm przy 4600 obr./min

OSIĄGI: 0–100 km/h – około 9,4 sekundy, V maks. – powyżej 200 km/h

NADWOZIE: 5-drzwiowe przerobione na 3-drzwiowe, boczne szyby za słupkiem B wykonane z laminatu, dopasowane na wymiar uszczelki, pas przedni z halogenami, dokładka pod zderzakiem z wersji iS Lippe, odświeżony lakier Brillantrot

KOŁA/OPONY:15-calowe aluminiowe felgi Ronal z oponami w rozmiarze 205/50

WNĘTRZE: fotele Sportsitze, nowa tapicerka przeszyta czerwoną nicią, czarna podsufitka, srebrna nakładka na lewarek manualnej skrzyni biegów

OSTATNI WŁAŚCICIEL W POLSCE: Konrad

Podobne

VW Golf II, tuning, rost style

VW Golf II Kryzys-bieda edition. Czy to ładne?

Niewtajemniczony w najnowsze tuningowe trendy obywatel III Rzeczpospolitej widząc prezentowanego Golfa zapewne uznałby, że jest zaniedbany przez swojego właściciela do granic przyzwoitości. Pomyliłby się ogromnie! Rost Style to trend w tuningu, który do Polski trafił kilka lat temu, mimo to nie zdobył zbyt dużej popularności. Zmodyfikowane w tym stylu auta na ogół mają tylko jeden…

VW Bora 1.9 TDI widok z przodu

Dyskretnie, ale z werwą zmieniona Bora

Bora według powszechnie przyjętej definicji jest chłodnym, suchym i porywistym wiatrem wiejącym na dalmatyńskim wybrzeżu Morza Adriatyckiego. Tylko ostatnie z trzech przytoczonych określeń idealnie pasuje do auta, jakie zaprezentowano nam w Płocku. Klasyczny niepozorny sedan VW Czarny niepozorny sedan na pierwszy rzut oka niczym szczególnym się nie wyróżnia. Jest to klasyczny VW kupiony w polskim…