Auta typu kombi zdają się odchodzić do lamusa, ale inaczej ma się sytuacja ze sportowymi autami w tym nadwoziu. BMW M3 Touring robi furorę, a BMW na tym nie poprzestaje. Już trwają torowe testy BMW M3 CS Touring.
Jedyne auto, z którym możemy to porównać to Audi RS4 Avant. Ten model obchodzi swoje 25-lecie i z tej okazji producent z Ingolstadt stworzył najmocniejszą jego odmianę o 470 KM mocy. To jednak nic w porównaniu z obecnym M3 Touring, a BMW już szykuje bezkompromisową odmianą CS.
BMW M3 CS Touring jeździ w swoim naturalnym środowisku
Biorąc pod uwagę, że M4 CS to dzikus, możemy się spodziewać, że M3 CS Touring będzie miało podobny charakter. Zmiany stylistyczne będą subtelne, pojawią się zapewne dokładki z włókna węglowego, większe felgi, wydajniejsze hamulce i głośniejszy układ wydechowy.
Wewnątrz M3 CS Touring będzie miało kubełkowe fotele z włókna węglowego i karbonowe dekory. M3 CS sedan jest lżejsze o kilkadziesiąt kilogramów, spodziewamy się, że kombi też zrzuci nieco masy. Biorąc pod uwagę, że auto jest testowane na torze Nurburgring, osiągi nie będą tu bez znaczenia. Obecne M3 Touring osiągnęło czas 7 minut i 35.060 sekundy. W modelu CS możemy spodziewać się poprawy tego czasu.
Nowe BMW M3 Touring już oficjalnie. To najszybsze kombi świata
Jaki silnik znajdziemy pod maską M3 CS?
Jednostka S58 będzie generować tyle mocy, co w modelu M4 CS, a więc 550 KM (o 20 KM więcej niż w M4 Competition) i 650 Nm. Touring będzie seryjnie wyposażony w napęd xDrive oraz 8-stopniową skrzynię automatyczną.
Przyspieszenie do setki będzie oscylować w granicach 3,5 s, a prędkość maksymalna może osiągnąć nawet 290 km/h. Mówi się, że BMW M3 CS Touring będzie mocno limitowane, bowiem obecne zainteresowanie tym modelem jest tak duże, że zdolności produkcyjne nie pozwolą na produkcję wielkoseryjną.
fot. pistonheads.com