Maserati GranCabrio 2024 - do słońca przyspiesza w 13,9 s - Trends Magazines

Maserati GranCabrio 2024 – do słońca przyspiesza w 13,9 s

Maserati GranCabrio Trofeo 2024 2

To już kolejna odsłona włoskiej piękności, jaką bez wątpienia jest nowe Maserati GranCabrio. Auto wygląda świetnie, z której strony by nie patrzeć. W kabinie, włosi przygotowali wyjątkowe smaczki dla fanów prawdziwej motoryzacji. 

BMW TRENDS prenumerata

Maserati GranTurismo to przepiękne klasyczne auto typu GT z długą maską, napędem na tył o mocnym silnikiem z przodu. Maserati GranCabrio to jego odpowiednik z otwartym dachem. Teraz pojawiła się jego nowa wersja. Tylko popatrzcie!

Maserati GranCabrio 2024 – kilkanaście sekund i jesteś na słońcu

Dokładnie 13,9 s – to oczywiście nie czas przyspieszenia do setki, tyle GranCabrio potrzebuje na całkowite opuszczenie płóciennego dachu. Co więcej, można to zrobić przy prędkości do 50 km/h. Maserati, nie dość, że oferuje auto z klasycznym dachem materiałowym, to jeszcze możesz zamówić go w różnych kolorach: niebieskim, ciemnoczerwonym, czarnym lub w dwóch odcieniach szarości. Dach łączy się z sześcioma kolorami nadwozia: Nero Assoluto, Blu Modena, Bianco Astro, Grigio Incognito, Grigio Maratea Matte i nieokreślonym odcieniem metalicznej zieleni.

Proporcje sportowego auta zostały zachowane. Długa maska, mocno „rozciągnięte” na długość koła oraz obłe kształty nadkoli powodują, że mamy nieprzyzwoite myśli patrząc na ten samochód. Jest po prostu piękny. A to niestety rzadkość, nawet gdy mówimy o nowoczesnych samochodach sportowych. 

BMW Z4 Facelifting: histopatologiczne zmiany

GranCabrio kupuje się po to, by jeździć z opuszczonym dachem, nawet gdy aura na zewnątrz nie sprzyja. O odpowiedni komfort pasażerów zadbano montując podgrzewanie w zagłówkach. Ciepłe powietrze otula szyje siedzących w środku, by nie odczuwali zimna. Nowe cabrio od Maserati to teoretycznie auto 2+2, ale w praktyce tylna kanapa służy raczej do przewiezienia dodatkowego bagażu lub ewentualnie średniej wielkości psa. 

Pod maską GranCabrio czyha 550 włoskich rumaków

Podwójnie turbodoładowana 3-litrowa jednostka V6 „Nettuno” napędza wszystkie cztery koła za pośrednictwem ośmiobiegowej skrzyni biegów. Pomimo, że kabriolet jest nieco cięższy od GranTurismo, to wciąż jest to bardzo szybkie auto. Wciśnij gaz w podłogę, a pierwszą setkę zobaczysz na zegarach po 3,6 s. Trzymaj wciśnięty, a maksymalnie osiągniesz nawet 300 km/h. Takie liczby gwarantują wysoką pozycję w świecie samochodów sportowych. 

BMW Serii 4 przechodzi lifting. Co z „bobrem”?

Wewnątrz Maserati GranCabrio dominuje centralny ekran o przekątnej 12,3 cala, który łączy się z mniejszym wyświetlaczej o przekątnej 8,8 cala, obsługującym takie funkcje, jak cyfrowa klimatyzacja. Kierowca monitoruje stan samochodu za pomocą 12,2-calowego wyświetlacza wskaźników. Maserati Connect oferuje wszelkiego rodzaju funkcje online dla domu i samochodu, a także szeroką gamę systemów wspomagających kierowcę.

Maserati GranCabrio – cena

Piekielnie mocny silnik, piękny design i wyjątkowy charakter – to musi kosztować. Maserati GranCabrio jest dostępny tylko w jednej wersji: GranCabrio Trofeo 3,0 V6 (550 KM) A8 ZF. Auto jest dostępne we wszystkich salonach Maserati w cenie od 231 035 EUR.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Podobne

VW Typ 3 1600 TL Automatic

VW Typ 3 – po nim pojawił się Golf

 Każdy, nie tylko miłośnik VW, doskonale wie, jak wygląda Golf. Niewielu jednak zdaje sobie sprawę, jakie auto było jego poprzednikiem. Oto VW Typ3! W roku 1961 oferta Volkswagena powiększyła się o model Typ 3, który miał za zadanie wypełnić lukę pomiędzy Garbusem (Typ 1), Karmannem Ghia (Typ 14) oraz „Ogórkiem” (Typ 2). Wiele części oraz…

Samochód elektryczny w Lidlu. To nie żart!

Niemiecki dyskont często wprowadza do swojej oferty produkty niespożywcze. Możecie tam kupić kosiarkę, wiertarkę, czy akcesoria dla swojego pupila. Ale teraz Lidl wprowadził do sprzedaży auto elektryczne! Oto nowy Elaris Finn. Auto przypomina nieco chińską podróbę Smarta, ale to bardzo słuszne skojarzenie, bowiem Elarisa produkują właśnie Azjaci. Mały elektryk z Lidla ma służyć jako typowa…