Krzysztof Hołowczyc dachował swoim BMW - Trends Magazines

Krzysztof Hołowczyc dachował swoim BMW

Jak poinformowało Radio ZET, BMW „Hołka” dachowało w minioną niedzielę, do zdarzenia doszło po rajdzie, który odbywał się w Drawsku Pomorskim, w którym brał udział Hołowczyc.

Do zdarzenia doszło na terenie poligonu drawskiego, więc na miejscu interweniowała żandarmeria wojskowa.

– Było to zdarzenie drogowe, które nie jest kolizją, ani wypadkiem. – tłumaczy w rozmowie z „Super Expressem” kpt. Tomasz Zygmunt z oddziału Żandarmerii Wojskowej w Szczecinie. – Zdarzenie miało miejsce na terenie poligonu, na betonowej drodze, z dopuszczonym ruchem pojazdów, na której obowiązują przepisy ruchu drogowego – dodaje kapitan i podkreśla, że jest to droga stanowiąca dojazd do posesji, po której nie mają prawa poruszać się osoby nieuprawnione.

Jak donosi dalej SE, Krzysztof Hołowczyc w momencie zdarzenia był trzeźwy. Jak widać, BMW X3 M Competition zostało całkowicie zniszczone. Auta prawdopodobnie nie da się odbudować. Na razie nic nie wiadomo na temat ewentualnych obrażeń kierowcy.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Podobne

M140i vs m2

BMW M Coupé powróciło?

Czyżby BMW M Coupé powróciło we współczesnej formie? Nie do końca. To BMW istnieje naprawdę, ale to mix hatchbacka M140i oraz sportowego M2. Co to jest? Bazą dla tej kreacji jest BMW M140i. To niesamowicie szybki hatchback, który w seryjnej formie wygląda dość skromnie. Firma BM & Mini Group UK postanowiła to zmienić. Dawcą części…

VW Garbus Oval Ratlook auto od przodu

„Szczur” z silnikiem Porsche – złom, który jeździ!

Co wspólnego z czasami rodziny Flintstone’ów ma ten Garbus, przedstawiciel stylu Ratlook? Nie datę produkcji, a coś zupełnie innego. Jeśli systematycznie kupujecie VW TRENDS, to zapewne pamiętacie opisywanego  VW Garbusa Hot Roda. Niebiesko-biały lakier, chromowane felgi, obniżony dach, fantastyczne skórzane wnętrze, masa chromowanych i polerowanych detali – to wyróżniało tamten samochód. Już na pierwszy rzut…