BMW Dune Taxi - elektrykiem na Rajd Dakar?! - Trends Magazines

BMW Dune Taxi – elektrykiem na Rajd Dakar?!

W sieci pojawił się filmik z tajemniczym konceptem BMW – Dune Taxi. Samochód nie ma nic wspólnego z dotychczasowymi modelami bawarskiej marki. Ma mocarny napęd elektryczny i potrafi dosłownie latać po pustyni!

BMW Dune Taxi wygląda jak oficjalny prototyp Niemców, ale nie widzieliśmy żadnej informacji na jego temat ze strony producenta. Wygląda na to, że to samochód stworzony przez oddział BMW z Bliskiego Wschodu. Trzeba przyznać, że ten koncept robi wrażenie. Niestety zbyt wiele nie wiadomo o tym projekcie. Oto, co wiemy o Dune Taxi.

Auto ma potężne opony i nadwozie wykonane ze wzmacnianych włóknem węglowym polimerów. Za napęd służy motor elektryczny o mocy 544 KM i 1000 Nm. To może sugerować, że jednostkę przeszczepiono z modelu i4 M50. Na jednym z fragmentów filmiku widzimy klatkę bezpieczeństwa z napisem „Cosworth”. Czy to oznacza, że znana brytyjska firma maczała palce w Dune Taxi? 

Na filmiku widzimy także inne modele BMW, przerobione na pojazdy terenowe. Widzimy tu X6 Competition, a także X5 E53, czy finalnie koncepcyjny model XM

Wygląda na to, że BMW Dune Taxi to na razie pokaz możliwości, co może powstać z połączenia zespołów BMW M, a także speców od aut elektrycznych. Czy tajemniczy model będzie można oglądać w serii wyścigów? A może na ulicach? Te pytania pozostają póki co otwarte. 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Podobne

Wyścigowy klasyk BMW 2002ti

O właścicielach klasyków można powiedzieć, że z powodu kłopotów ze zdobywaniem części, do tego często drogich, i trudności z dostępem do wiedzy mają pod górkę. Jerzy Nowakowski, jeżdżący prezentowanym wyścigowym BMW 2002ti, ma pod górkę podwójnie. I sprawia mu to sporą przyjemność. Sportowa historia Jerzego zaczęła się w 2001 roku od startu za kierownicą Fiata…

Tak szybko na biegu wstecznym nie jechał nikt

50 km/h? 60 km/h? Amerykanin wpadł na pomysł, aby wsiąść za kierownicę sportowego samochodu, wrzucić wsteczny i jechać ile fabryka dała! Wynik jest rekordowy.  "Wsiądę dziś do auta, wrzucę wsteczny i spróbuję pojechać najszybciej jak się da" - pomyślał pewnego dnia amerykański kierowca Scot Burner. Jak pomyślał tak zrobił, a przy okazji zaprosił kilku gości…