To wspaniała wiadomość dla fanów BMW! Bawarska marka zapowiedziała powrót wolnossących jednostek R6, doładowanych silnikami elektrycznymi. Wszystko po to, aby spełnić normy spalin. Najmocniejszy motor ma mieć nawet 320 KM!
Widać, że BMW skrupulatnie realizuje zapowiedziany plan, jak najwolniejszego odejścia od silników spalinowych. Bawarska marka zaskoczyła wiadomością, że wolnossące silniki R6 zostaną przywrócone. Aby spełnić normy spalin, silniki będą wspomagane motorami elektrycznymi. To również jest dobra wiadomość, bo pozytywnie wpłynie to na ich osiągi.
Wszystkie silniki będą miały pojemność 3 litrów, ale ich moc będzie różna. Najsłabsza odmiana będzie miała 258 KM, mocniejsza 286 KM, a na samej górze znajdzie się silnik o mocy 320 KM. Motor elektryczny nie tylko będzie służył do rozpędzania samochodu ze startu zatrzymanego, ale też jako „booster”, dzięki któremu kierowca Będzie Mógł Wyprzedzać.
Co ciekawe, BMW deklaruje spalanie najsłabszej jednostki na poziomie 5,4 l/100 km według normy WLTP. Na razie nie ma żadnej wzmianki o osiągach, ale możemy spodziewać się wyników na poziomie turbodoładowanych jednostek R4. Nowe wolnossące motory R6 pojawią się m.in. w serii 3, 5, 7 oraz X3, X4 i X5. BMW nie wyklucza też, że nowe jednostki znajdą się pod maską Z4 i Serii 8.
BMW nie podało dokładnej daty, kiedy nowe silniki pojawią się w ofercie, ale biorąc pod uwagę, że wkrótce zostanie wprowadzona nowa norma Eur0 7, możemy spodziewać się debiutu jeszcze w tym roku.
Co myślicie o tej decyzji BMW?